Srogi wyraz... maski
Męskim okiem... * *Co decyduje o tym, jakie auto kupujemy? Dlaczego jedne wydają nam się zadziorne, inne – groźne, a jeszcze inne sympatyczne, czy wręcz „ciapowate”? Zdaniem naukowców dzieje się tak dlatego, że ludzie widzą w masce każdego pojazdu coś na kształt ludzkiej twarzy.
09.10.2008 | aktual.: 10.10.2008 10:44
Każdy grymas samochodowej maski w jakiś sposób kojarzy się obserwatorowi z ludzką mimiką. To właśnie z tym grymasem ludzie wiążą pasujące do niego cechy osobowości. Co ciekawe – najchętniej wybierane są te pojazdy, w których masce da się dostrzec cechy męskie, agresywność i dominację.
Doświadczenie polegało na tym, że grupie osób pokazano 38 samochodów i poproszono o wskazanie, które z aut posiadają wyraźne „rysy twarzy”. Badani mieli też określić, który z samochodów wydał im się najbardziej sympatyczny. Na koniec do każdego samochodu należało przypisać zestaw typowo ludzkich cech takich jak arogancja, odwaga, czy spryt.
Zobacz również:
* Wegetarianie jedzą noże Wegetarianie jedzą noże*
* Szkolenie "wojowników śmierci" Szkolenie "wojowników śmierci"*
*Męskim okiem... * Wyniki badania nie były dla nas żadnym zaskoczeniem. Już dawno zauważyliśmy, że prawie każde auto ma swoją niepowtarzalną minę. Przy okazji zastanowiło nas jednak, jakimi cechami można by określić nieliczne owoce polskiej motoryzacji. Przyglądaliśmy się długo i dokładnie „Maluszkowi”, Syrenie, Polonezowi, Nysie i Tarpanowi.
I cóż – naszym zdaniem wszystkie te pojazdy wykrzywiają się w jakimś takim trudnym do określenia grymasie niechęci i goryczy. Ale czy można im się dziwić?
(eMPi, Kabron)
Zobacz również:
* Wegetarianie jedzą noże Wegetarianie jedzą noże*
* Szkolenie "wojowników śmierci" Szkolenie "wojowników śmierci"*