Wielkanoc - niech królują pisanki
Oczyszczeni postem ludzie siadali do stołów, na których pojawiła się święconka – czyli poświęcone jajka (symbol nowego życia) w postaci kolorowych pisanek, kraszanek; baranek symbolizujący umęczonego Chrystusa, początkowo z masła lub ciasta, później z cukru a obecnie z czekolady; sól chroniąca przed zepsuciem, chleb, wędliny, chrzan, pieprz i świąteczne ciasta. A wszystko to w wiklinowym koszyczku, przystrojonym listkami barwinka, borówki lub bukszpanu.
Początkowo to ksiądz jeździł po dworach i święcił świąteczne potrawy, ale ponieważ zajmowało to zbyt wiele czasu, w zwyczaj weszło chodzenie ze święconym do kościoła. W niektórych regionach po powrocie ze święconką trzykrotnie obchodzono z nią domy, co miało wypędzić złe moce z gospodarstwa. Obecnie święcenie odbywa się przed kościołami, a przy stołach, na których stawia się koszyczki, pojawiają się kosze, do których wkłada się małe co nieco dla bardziej potrzebujących (pamiętacie o tym?).