xRonix - krew i łzy w Gdańsku!
Niedawno w gdańskim studio tatuażu i piercingu gościł xRonix – jeden z najoryginalniej wyglądających obywateli RP. Wizyta Ronalda była związana z gościnnym kolczykowaniem chętnych i udzielaniem wywiadów. Nam udało się zarejestrować jedno i drugie.
Pierwszy kontakt z Ronaldem był dość szokujący, głównie ze względu na wygląd. Rzut oka na buty, getry, makijaż i diadem i już nie wiadomo czego się spodziewać.
26.04.2010 | aktual.: 05.03.2014 15:19
Okazało się jednak, jak to często bywa, że pod kontrowersyjną powierzchnią kryje się wyjątkowo sympatyczny jegomość. Po krótkiej rozmowie xRonix zgodził się na wywiad i sfilmowanie jego pracy.
Pierwszym klientem xRoniegox był Witalij z Rosji, który przyjechał spotkać się z Ronaldem w celu wykonania dwóch microdermali (kolczyków podskórnych) na twarzy.
(UWAGA! Film tylko dla dojrzałych!)
Najpierw wszystko zostało dokładnie wymierzone i zdezynfekowane, następnie xRonix wydrążył skalpelem w skórze klienta miejsce na microdermale – jeden na czole, drugi na brodzie.
Jedyne świadectwo „że boli”, dawały powieki kolczykowanego, które przy dużym bólu mocno zaciskał.
Następnie pod nóż poszła Magda, która chciała zrobić sobie septum (kolczyk w nosie)
. Po dokładnych przymiarkach przyszedł czas na kłucie. Warto napomknąć, że Magda została poinformowana przez swojego znajomego, że „takie przekłucie wcale nie boli”. Po zabiegu wyznała, że wśród wszystkich przekłuć, jakich w życiu doświadczyła to było najgorsze!
O jej prawdomówności mogą świadczyć łzy, które wypłynęły jej z oczu zaraz po przekłuciu.
Oprócz przekłuwania udało nam się zadać xRoniemux kilka pytań i dokładnie obejrzeć jego modyfikacje. Rozmowa okazała się bardzo owocna a najlepszym dowodem na to jest powyższy film.