DziewczynyAmy Markham - prawie topless...

Amy Markham - prawie topless...

Amy Markham - prawie topless...
Źródło zdjęć: © newspix.pl

25.11.2013 | aktual.: 07.04.2017 13:59

Amy Markham pokazała za dużo

Egzotycznej urody modelka, Amy Markham, odpoczywała na plaży w Malibu. Nie wiemy, czy był to zamierzony "flirt" z fotoreporterami, czy też zwykła ubiorowa wpadka. Zobaczcie sami, zdaje się nam, że ta ślicznotka nie chciała pokazać aż tyle!

Amy Markham lubi małe bikini. Tym razem jednak trochę przesadziła z rozmiarem. Jej biust zdawał się wyskakiwać ze stanika, a majtki nie chciały zasłaniać zgrabnej pupy. Oczywiście można podejrzewać, że wszystko zostało starannie zaaranżowane. W końcu nie ważne, co się mówi, ważne, że się mówi - taka jest zapewne maksyma większości głodnych sławy celebrytek.

Amy, miała okazję zaprezentować się już czytelnikom takich gigantów wśród magazynów jak: Esquire, Maxim, GQ, FHM i Vogue. Egzotyczną urodę modelka zawdzięcza pochodzeniu swoich rodziców - w jej żyłach płynie zarówno amerykańska, jak i koreańska krew.

Ijuh, facet.wp.pl

1 / 7

Amy Markham pokazała za dużo

Obraz
© newspix.pl

Egzotycznej urody modelka, Amy Markham, odpoczywała na plaży w Malibu. Nie wiemy, czy był to zamierzony "flirt" z fotoreporterami, czy też zwykła ubiorowa wpadka. Zobaczcie sami, zdaje się nam, że ta ślicznotka nie chciała pokazać aż tyle!

Amy Markham lubi małe bikini. Tym razem jednak trochę przesadziła z rozmiarem. Jej biust zdawał się wyskakiwać ze stanika, a majtki nie chciały zasłaniać zgrabnej pupy. Oczywiście można podejrzewać, że wszystko zostało starannie zaaranżowane. W końcu nie ważne, co się mówi, ważne, że się mówi - taka jest zapewne maksyma większości głodnych sławy celebrytek.

Amy, miała okazję zaprezentować się już czytelnikom takich gigantów wśród magazynów jak: Esquire, Maxim, GQ, FHM i Vogue. Egzotyczną urodę modelka zawdzięcza pochodzeniu swoich rodziców - w jej żyłach płynie zarówno amerykańska, jak i koreańska krew.

Ijuh, facet.wp.pl

2 / 7

Amy Markham pokazała za dużo

Obraz
© newspix.pl

Egzotycznej urody modelka, Amy Markham, odpoczywała na plaży w Malibu. Nie wiemy, czy był to zamierzony "flirt" z fotoreporterami, czy też zwykła ubiorowa wpadka. Zobaczcie sami, zdaje się nam, że ta ślicznotka nie chciała pokazać aż tyle!

Amy Markham lubi małe bikini. Tym razem jednak trochę przesadziła z rozmiarem. Jej biust zdawał się wyskakiwać ze stanika, a majtki nie chciały zasłaniać zgrabnej pupy. Oczywiście można podejrzewać, że wszystko zostało starannie zaaranżowane. W końcu nie ważne, co się mówi, ważne, że się mówi - taka jest zapewne maksyma większości głodnych sławy celebrytek.

Amy, miała okazję zaprezentować się już czytelnikom takich gigantów wśród magazynów jak: Esquire, Maxim, GQ, FHM i Vogue. Egzotyczną urodę modelka zawdzięcza pochodzeniu swoich rodziców - w jej żyłach płynie zarówno amerykańska, jak i koreańska krew.

Ijuh, facet.wp.pl

3 / 7

Amy Markham pokazała za dużo

Obraz
© newspix.pl

Egzotycznej urody modelka, Amy Markham, odpoczywała na plaży w Malibu. Nie wiemy, czy był to zamierzony "flirt" z fotoreporterami, czy też zwykła ubiorowa wpadka. Zobaczcie sami, zdaje się nam, że ta ślicznotka nie chciała pokazać aż tyle!

Amy Markham lubi małe bikini. Tym razem jednak trochę przesadziła z rozmiarem. Jej biust zdawał się wyskakiwać ze stanika, a majtki nie chciały zasłaniać zgrabnej pupy. Oczywiście można podejrzewać, że wszystko zostało starannie zaaranżowane. W końcu nie ważne, co się mówi, ważne, że się mówi - taka jest zapewne maksyma większości głodnych sławy celebrytek.

Amy, miała okazję zaprezentować się już czytelnikom takich gigantów wśród magazynów jak: Esquire, Maxim, GQ, FHM i Vogue. Egzotyczną urodę modelka zawdzięcza pochodzeniu swoich rodziców - w jej żyłach płynie zarówno amerykańska, jak i koreańska krew.

Ijuh, facet.wp.pl

4 / 7

Amy Markham pokazała za dużo

Obraz
© newspix.pl

Egzotycznej urody modelka, Amy Markham, odpoczywała na plaży w Malibu. Nie wiemy, czy był to zamierzony "flirt" z fotoreporterami, czy też zwykła ubiorowa wpadka. Zobaczcie sami, zdaje się nam, że ta ślicznotka nie chciała pokazać aż tyle!

Amy Markham lubi małe bikini. Tym razem jednak trochę przesadziła z rozmiarem. Jej biust zdawał się wyskakiwać ze stanika, a majtki nie chciały zasłaniać zgrabnej pupy. Oczywiście można podejrzewać, że wszystko zostało starannie zaaranżowane. W końcu nie ważne, co się mówi, ważne, że się mówi - taka jest zapewne maksyma większości głodnych sławy celebrytek.

Amy, miała okazję zaprezentować się już czytelnikom takich gigantów wśród magazynów jak: Esquire, Maxim, GQ, FHM i Vogue. Egzotyczną urodę modelka zawdzięcza pochodzeniu swoich rodziców - w jej żyłach płynie zarówno amerykańska, jak i koreańska krew.

Ijuh, facet.wp.pl

5 / 7

Amy Markham pokazała za dużo

Obraz
© Eastnews

Egzotycznej urody modelka, Amy Markham, odpoczywała na plaży w Malibu. Nie wiemy, czy był to zamierzony "flirt" z fotoreporterami, czy też zwykła ubiorowa wpadka. Zobaczcie sami, zdaje się nam, że ta ślicznotka nie chciała pokazać aż tyle!

Amy Markham lubi małe bikini. Tym razem jednak trochę przesadziła z rozmiarem. Jej biust zdawał się wyskakiwać ze stanika, a majtki nie chciały zasłaniać zgrabnej pupy. Oczywiście można podejrzewać, że wszystko zostało starannie zaaranżowane. W końcu nie ważne, co się mówi, ważne, że się mówi - taka jest zapewne maksyma większości głodnych sławy celebrytek.

Amy, miała okazję zaprezentować się już czytelnikom takich gigantów wśród magazynów jak: Esquire, Maxim, GQ, FHM i Vogue. Egzotyczną urodę modelka zawdzięcza pochodzeniu swoich rodziców - w jej żyłach płynie zarówno amerykańska, jak i koreańska krew.

Ijuh, facet.wp.pl

6 / 7

Amy Markham pokazała za dużo

Obraz
© Eastnews

Egzotycznej urody modelka, Amy Markham, odpoczywała na plaży w Malibu. Nie wiemy, czy był to zamierzony "flirt" z fotoreporterami, czy też zwykła ubiorowa wpadka. Zobaczcie sami, zdaje się nam, że ta ślicznotka nie chciała pokazać aż tyle!

Amy Markham lubi małe bikini. Tym razem jednak trochę przesadziła z rozmiarem. Jej biust zdawał się wyskakiwać ze stanika, a majtki nie chciały zasłaniać zgrabnej pupy. Oczywiście można podejrzewać, że wszystko zostało starannie zaaranżowane. W końcu nie ważne, co się mówi, ważne, że się mówi - taka jest zapewne maksyma większości głodnych sławy celebrytek.

Amy, miała okazję zaprezentować się już czytelnikom takich gigantów wśród magazynów jak: Esquire, Maxim, GQ, FHM i Vogue. Egzotyczną urodę modelka zawdzięcza pochodzeniu swoich rodziców - w jej żyłach płynie zarówno amerykańska, jak i koreańska krew.

Ijuh, facet.wp.pl

7 / 7

Amy Markham pokazała za dużo

Obraz
© Eastnews

Egzotycznej urody modelka, Amy Markham, odpoczywała na plaży w Malibu. Nie wiemy, czy był to zamierzony "flirt" z fotoreporterami, czy też zwykła ubiorowa wpadka. Zobaczcie sami, zdaje się nam, że ta ślicznotka nie chciała pokazać aż tyle!

Amy Markham lubi małe bikini. Tym razem jednak trochę przesadziła z rozmiarem. Jej biust zdawał się wyskakiwać ze stanika, a majtki nie chciały zasłaniać zgrabnej pupy. Oczywiście można podejrzewać, że wszystko zostało starannie zaaranżowane. W końcu nie ważne, co się mówi, ważne, że się mówi - taka jest zapewne maksyma większości głodnych sławy celebrytek.

Amy, miała okazję zaprezentować się już czytelnikom takich gigantów wśród magazynów jak: Esquire, Maxim, GQ, FHM i Vogue. Egzotyczną urodę modelka zawdzięcza pochodzeniu swoich rodziców - w jej żyłach płynie zarówno amerykańska, jak i koreańska krew.

Ijuh, facet.wp.pl

gwiazdyplażabikini
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (174)