Polska reprezentacja w rugby pokonała kolejnego rywala. Biało-czerwone orły zwyciężyły drużynę Belgii 14:3 (5:0). Ponad 5 tysięcy ludzi przyszło zobaczyć arcyważny mecz na stadionie Polonii Warszawa. Nikt nie żałował, ponieważ emocje towarzyszyły do ostatniej sekundy spotkania.
Dzięki wygranej, Polska znalazła się o krok od decydującej fazy eliminacji do Pucharu Świata 2010 w Nowej Zelandii. To, co jeszcze kila lat temu było marzeniem, dzisiaj staje się coraz bardziej realne...
W kadrze prowadzonej przez Tomasz Putrę grają również zawodnicy, którzy mają podwójne obywatelstwo. Właśnie oni stanowili o silę pierwszego składu. Większość z nich, to zawodnicy z za Sekwany, posiadających dziadków w Polsce. Szkoleniowiec zdaje sobie sprawę, że reprezentacji potrzebny jest sukces, dlatego sięga po wzmocnienia.
Mecz reprezentacji był niezwykły. Od pierwszych minut rugbiści narzucili tempo. Przeprowadzali zespołowe akcje, chociaż najczęściej blisko przy młynie, ponieważ pogoda nie pozwalała na więcej.
Jeszcze kilka minut przed Mazurkiem Dąbrowskiego nad stadionem Polonii Warszawa rozerwała się chmura. Murawa była grząska i uniemożliwiała zawodnikom szerokie rozgrywanie piłki ręką.
Belgowie grali bardzo dynamicznie. Silna formacja młyna nie ugięła się pod naporem biało-czerwonych. Gdyby belgijski center wykorzystał rzuty karne, to oblicze meczu mogłoby zupełnie inne. Wysoką skutecznością popisał się natomiast Dawid Banaszek, który zdobył dla Polski aż 9 punktów. Za każdym razem, kiedy umieszczał piłkę między słupami, kibice wstawali i nagradzali zespół wielkimi oklaskami.
Mecz rugby to przede wszystkim świetne widowisko i sielankowa atmosfera. Na trybunach zasiedli fani tej dyscypliny, ale także ci, którzy uczą się dopiero zasad rugby. Na spotkanie przyszli rodzice z dziećmi, biznesmeni, znani sportowcy, a nawet politycy, ponieważ rugby jednoczy. Na stadionach nie ma zamieszek, wulgaryzmów, a kibice nagradzają brawami wszystkie dobre akcje. Nie tylko te przeprowadzone przez własny zespół.
Kto pomógł w sukcesie?
Od samego początku kciuki trzymała Miss Polonia 2008 Angelika Jakubowska. Towarzyszyła zespołowi już od czwartku. Uczestniczyła nawet w treningach, po których postanowiła zostać wiernym kibicem rugby.
Na koniec spotkania wręczyła statuetkę dla najlepszego zawodnika meczu (MVP), którym został Michał Krużycki.
Miss Polonia obiecała, że dołoży wszelkich starań aby częściej zaglądać na boiska rugby.
Z polskiej ligi
Już niebawem zostanie rozegrana faza play-off, półfinały mistrzostw Polski
sobota, 13 czerwca, godz. 20.00, Arka Gdynia vs Juvenia Kraków
niedziela, 14 czerwca, godz. 13.00, Lechia Gdańsk vs Budowlani Łódź
Finał MP
20 czerwiec - drużyny zostaną wyłonione tydzień wcześniej.
POLSKA: Kwarta, Lewandowski, Wilczuk - Falk, Krużycki - Monarcha, Ławski, Krzesiński - Szostek - Banaszek, Rokicki, Berthe, Hotowski, Gargasson - Chartier oraz Nowak, Raszpunda, Popławski, Bobryk, Piorkowski, Bartoszewicz, Buhało.
Szpila