4z7
Przerażanie to jego specjalność
Wrinkles przyznaje jednak, że stara się swoje obowiązki wykonywać najlepiej, jak tylko potrafi. Kiedy więc ma być naprawdę straszny, staje się straszny. Pewnego dnia dostał od pewnej kobiety zadanie, by przerazić jej nieposłusznego syna.
- Chłopiec panicznie bał się klaunów, a ja pojawiłem się po drugiej stronie ulicy, naprzeciwko przystanku autobusowego, na którym stał. Wtedy on po prostu zaczął płakać przy swoich kolegach, a potem uciekł do domu - opowiada 65-latek. - Jego matka oddzwoniła kilka dni później i powiedziała "dziękuję". Teraz, kiedy chłopiec zachowuje się źle, ona po prostu go pyta, czy chce, by Wrinkles powrócił.