Dinko Wałew – kontrowersyjny bułgarski "łowca imigrantów"
Jego metody mogą niepokoić
Bułgaria jest jednym z tych europejskich krajów, który zmaga się z problemem nielegalnych imigrantów. Tylko w ubiegłym roku jej granicę przekroczyło ponad 30 tys. uchodźców. Przybywają głównie z Turcji. Nie są jednak przez Bułgarów mile widziani. Jak pokazują sondaże, 60 proc. tamtejszych obywateli uważa, że uchodźcy stanowią dla nich zagrożenie. Podobnego zdania jest Dinko Wałew – samozwańczy bułgarski „tropiciel imigrantów”. Choć jego metody „obywatelskiego zatrzymania” budzą kontrowersje, w swoim kraju traktowany jest jak bohater.
29-letni Dinko Wałew to zapaśnik, który postanowił w oryginalny sposób zareagować na kryzys migracyjny w Europie. Mężczyzna stworzył w Bułgarii „oddziały obywatelskiej samoobrony”, które mają na celu utrzymanie porządku i wyłapywanie nielegalnych imigrantów. ISIS wyznaczyło za jego głowę nagrodę w wysokości 50 tysięcy dolarów, ale działalności Wałewa przygląda się również bułgarska prokuratura oraz organizacje zajmujące się ochroną praw człowieka.
ZOBACZ TEŻ:
NAUCZYCIELKA NAZWAŁA UCHODŹCÓW BYDŁEM. BIEDROŃ DAŁ JEJ NAUCZKĘ
ZDJĘCIE TEGO DZIECKA OBIEGŁO CAŁY ŚWIAT. WOJNA ODBIERA IM ŻYCIE
POJECHAŁA Z DZIEĆMI DO SYRII, BY ODZYSKAĆ MĘŻA. STAŁA SIĘ WIĘŹNIEM ISIS