Trwa ładowanie...

(Dmuchana) kobieta ratuje mu życie!

(Dmuchana) kobieta ratuje mu życie!Źródło: Jupiterimages
d1lhqbb
d1lhqbb

Wyobraźcie sobie zdziwienie naocznego świadka, którego oczom ukazał się taki oto niecodzienny obrazek: mężczyzna wraz ze swoją partnerką wychodzą na balkon, po czym on przyciąga ją do siebie, całuje czule, a następnie wspólnie skaczą z szóstego piętra, sprzężeni w miłosnym uścisku...

Dziwne, romantyczne, prawie jak z Romea i Julii . Aż łza się w oku kręci. Jednak to nie koniec.

Idźmy dalej. Wyobraźcie sobie jak wielkie musiało być zdziwienie wspomnianego już naocznego świadka opisanej sceny, kiedy spostrzegł, że niedoszły samobójca przeżył, a dziewczyna okazała się... dmuchaną lalką.

"Widząc tego człowieka, jak kurczowo trzyma swoją partnerkę, podczas skoku, pomyślałem, że to jedno z tych tragicznych podwójnych samobójstw. Kiedy wylądowali usłyszałem głośny huk, zupełnie jakby pękła opona samochodowa..." - opowiada ów świadek tego niezwykłego wydarzenia. " Gdy podszedłem bliżej, zobaczyłem około pięćdziesięcioletniego mężczyznę leżącego na ziemi, jednak nie udało mi się dostrzec jego ukochanej, która skoczyła wraz z nim. Widziałem jedynie pukle kobiecych włosów i stertę damskich ubrań. Ten widok przeraził mnie na śmierć."

[

]( http://jegoego.pl/ ){:external}

d1lhqbb

ZOBACZ TAKŻE: MIEJSCE DLA SAMOTNYCH!

Sąsiedzi o Yangu wyrażają się niezwykle pochlebnie. Twierdzą, że był zawsze uśmiechnięty i miły, choć niezbyt skory do rozmów. Decyzji o samobójstwie nie pochwalają, ale rozumieją dlaczego próbował. Nawet po całym wydarzeniu wypowiadają się o nim w pozytywny sposób, a co mówią o lalce? Jedna z sąsiadek skonstatowała "sądzę, że zabawy z lalką nie są niczym złym, a już na pewno lepsze to niż robienie czegoś niezbyt przyzwoitego (cokolwiek pani miała na myśli, przyp. red.)". Inna dodaje, "Stary Yang nie byłby złą partią, mówiłam mu żeby znalazł sobie kogoś nowego, ale nie chciał słuchać. Wydaje mi się, że miał jakieś problemy."

[

]( http://jegoego.pl/ ){:external}

d1lhqbb

ZOBACZ TAKŻE: MIEJSCE DLA SAMOTNYCH!

W wywiadzie udzielonym wkrótce później, Yang, zdawał się nie doceniać tego prezentu od losu: "Chciałem umrzeć, ale mi się nie udało, zamiast tego stałem się pośmiewiskiem. Chyba już nigdy nie będę mógł spojrzeć ludziom w oczy." Jednak pozytywne wypowiedzi sąsiadów i wsparcie, jakiego mu udzielają sprawiły, że zdesperowany Chińczyk zaczął widzieć życie znowu w kolorowych barwach. Być może teraz wszystko odmieni się na lepsze. Sam Yang jest w tej kwestii optymistą, twierdzi, że już nigdy nie spróbuje czegoś tak głupiego...

[

]( http://jegoego.pl/ ){:external}

ZOBACZ TAKŻE: MIEJSCE DLA SAMOTNYCH!

d1lhqbb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1lhqbb