Doda uczy się jeździć
Tak zaczynała jazdę pani Rabczewska. Przecież trzeba wywrzeć dobre wrażenie na osobie, która będzie ją szkolić. Przecież nie ma jak całus na dobry początek. Program "Jazda z Dodą" zdobywa coraz większą popularność - ciekawe dlaczego?
Nauka jazdy na motocyklu, była tylko nagrodą za dobre osiągnięcia podczas jazdy samochodem na śliskiej nawierzchni. Oczywiście wokalistka wykorzystała dana jej szansę - efekty przed nami.
Zobacz również
Doda uczy się jeździć
Jazda motocyklem bardzo spodobała się wokalistce. Na początku musiała jeździć z instruktorem, żeby nie stała jej się krzywda. Wszyscy byli zdziwieni jej ubiorem, ale przecież gdyby założyła skórzaną kurtkę i kask, nie byłaby sobą.
Zobacz również
Doda uczy się jeździć
Doda chciała poczuć prędkość, ale jak podkręciła gaz, trochę się przestraszyła. Po kilku minutach chciała już wyjechać w miasto, ale zapomniała chyba, że nie ma prawa jazdy. Ciekawe, czy mężczyzna z tyłu nie był onieśmielony...
Zobacz również
Doda uczy się jeździć
Jazda po prostej drodze była jej specjalnością. Wszystkie trudniejsze manewry sprawiały jej niemały kłopot. Nic dziwnego - przecież pierwszy raz miała między nogami tak szybka zabawkę. Cała zabawa bardzo jej się spodobała. Tak dalej!
Zobacz również
Doda uczy się jeździć
"Pierwszy raz jeździłam w takich warunkach. Mimo że parę razy wypadłam z toru - i tak jestem z siebie zadowolona" - powiedziała Doda.
Zobacz również
Doda uczy się jeździć
Jej ubranie sprawdziło się podczas treningu. Może w niedalekiej przyszłości, wszystkie kobiety zasiadające na motocykl, w ten sposób będą się ubierały.
Zobacz również
Doda uczy się jeździć
Instruktor będzie musiał nauczyć ją przepisów i zasad bezpiecznej jazdy. Z tak wielkim ilorazem inteligencji nie powinno być to trudne. Powstaje jednak zasadnicze pytanie - czy zdecyduje się, aby podejść do egzaminu?