Drobne gesty, po których poznasz, że dziewczyna jest tobą zainteresowana
22.08.2016 | aktual.: 22.08.2016 17:51
Nie masz pewności, czy rzeczywiście wpadłeś jej w oko? A może po prostu była miła? Te sygnały zdradzą, czy ona też ma ochotę na flirt z tobą.
Pierwsze randki rządzą się swoimi prawami. Badania pokazują, że kobiecie wystarczy niespełna pół minuty rozmowy, żeby zdecydować, czy nowo poznany człowiek jej się podoba, czy nie. Aby więc zrobić jak najlepsze pierwsze wrażenie, staramy się być czarujący, zabawni, inteligentni, uważnie słuchamy naszej wybranki (albo przynajmniej udajemy, że to robimy), pilnujemy, by nie popełnić żadnej gafy. Ale skąd możemy być pewni, że siedząca naprzeciwko dziewczyna nie kontynuuje z nami rozmowy tylko z grzeczności, że nie uśmiecha się tylko dlatego, że wypada? Skąd możemy wiedzieć, czy rzeczywiście jej się podobamy? Kobiety na wiele sposobów sygnalizują, że są nami autentycznie zainteresowane. I wcale nie muszą nam tego powiedzieć wprost – subtelne gesty zdradzą ich intencje. Co najważniejsze, panie zazwyczaj zupełnie nieświadomie dają nam te sygnały, co może znaczyć, że nie jest to żadna gra z ich strony, tylko szczera reakcja ciała (a może i serca). Do nas należy jedynie poznanie tego tajemnego kodu.
ZOBACZ TEŻ:
Pozycja ciała
To pierwsze, na co powinniśmy zwrócić uwagę podczas rozmowy. Im dłużej ona trwa, tym niemal zawsze zmienia się pozycja ułożenia ciała kobiety. Jeśli wybranka kieruje ciało na wprost naszego, układa nogi w naszą stronę, pochyla się nad nami – jest dobrze, najwyraźniej wpadliśmy jej w oko. Jednak jeśli się nawet nieznacznie odsuwa i patrzy przed siebie, a nie na nas, istnieje spora szansa, że jej myśli zaprzątnęło już coś innego, a my straciliśmy jej zainteresowanie.
ZOBACZ TEŻ:
Bliskość
Vanessa Van Edwards, specjalistka od behawioryzmu i tzw. „mowy ciała” zauważa, że częstą bronią kobiety przed zbytnim zbliżeniem się do niej osoby niepożądanej, bywa… torebka. Większość pań ma ją przy sobie w trakcie randki i sposób noszenia jej lub kładzenia może być także znaczący. Jeśli bowiem dziewczyna kładzie torebkę między sobą a partnerem lub zawiesza ją sobie na ramię od strony, po której on stoi, wcale nie znaczy, że chroni swoje dobra materialne przed potencjalnym złodziejem. Niestety, jak sugeruje Van Edwards, większość pań tym sposobem „odgradza” się od nas, tworząc ledwo wyczuwalną granicę. To znak, że musimy postarać się bardziej.
ZOBACZ TEŻ:
Poprawianie wyglądu
Choć siedząca naprzeciwko ciebie dziewczyna wygląda jak milion dolarów i już na pierwszy rzut oka widzisz, że przygotowanie się do randki kosztowało ją wiele czasu, ona i tak bez przerwy coś w sobie poprawia: a to układa włosy, a to prostuje fałdki sukienki, przesuwa łańcuszek, by „oczko” na pewno było na środku dekoltu. Jeśli nie są to ruchy nerwowe, tylko pełne subtelności i połączone ze spojrzeniem prosto w twoje oczy – wiedz, że dziewczyna nieświadomie próbuje zwrócić na siebie twoją uwagę.
ZOBACZ TEŻ:
Zabawa biżuterią
Mowa już była o poprawianiu łańcuszka (niejednokrotnie jest to związane również z mimowolną próbą zwrócenia uwagi na odpowiednią część ciała), jednak zabawa biżuterią to osobny temat. Delikatne przeciąganie po szyi naszyjnika czy dotykanie kolczyków jest niesamowicie zmysłowe i kiedy dziewczyna zaczyna to robić, możecie być pewni, że nie robi tego przez przypadek. Ona próbuje nas uwieść!
ZOBACZ TEŻ:
But z nogi!
Na pewno zdarzyło się wam zaobserwować, że wiele dziewczyn podczas niewinnego flirtu zsuwa ze stopy jeden but i zaczyna nim lekko kołysać. Co wtedy robicie? Chcąc nie chcąc, spoglądacie na jej łydki, kostki i stopy, mogąc je swobodnie podziwiać (wiadomo, że ruch przyciąga wzrok). Ale tu też uwaga: gest ten można uznać za formę uwodzenia jedynie w momencie, jeśli ruch nogą nie jest nerwowy – w tym wypadku może lepiej zmienić temat rozmowy, bo dziewczyna najwyraźniej nie czuje się w naszym towarzystwie zbyt komfortowo.
ZOBACZ TEŻ:
Zmiana tonu głosu
Jak wynika z raportu zamieszczonego w „The Journal of Nonverbal Communication”, zarówno mężczyźni, jak i kobiety zmieniają ton i wysokość głosu, kiedy próbują zwrócić na siebie czyjąś uwagę. A dokładniej, kiedy chcemy wydawać się bardziej pociągający, zniżamy nasz głos. Jest to objaw lekkiego podniecenia, tak samo jak podwyższone tętno i płytki oddech. Jednak, co zrozumiałe, łatwiej rozpoznać ten stan po sposobie mówienia, niż badając dziewczynie ciśnienie. Poza tym ściszanie głosu rodzi pewną formę poufałości i zbliża do siebie ludzi. Wszak, by usłyszeć wyraźnie, musimy zmniejszyć istniejący między nami dystans.
ZOBACZ TEŻ:
Ona się rumieni!
Powodów, dla których kobiece policzki różowieją, jest kilka: stres, zakłopotanie, zdenerwowanie lub podniecenie – wszystko, co wiąże się z podniesieniem temperatury organizmu. W związku z tym znów musimy uważać. Ale jeśli niczego głupiego akurat nie palnęliśmy, niczym naszej wybranki nie wystraszyliśmy, a rozmowa układa się jak najlepiej – możemy się tylko cieszyć. Bo tak jak pozostałe objawy zainteresowania naszą osobą kobieta jest w stanie udawać, o tyle rumienienia się symulować po prostu nie można.
ZOBACZ TEŻ:
Odsłanianie szyi i ramion
Faceci zwracają uwagę nie tylko na kobiece nogi, pośladki czy biusty. Równie mocno działa na nich widok szyi i ramion. Szczególnie, że obnażając je, dziewczyny niejako odsłaniają się przed mężczyzną. Wodzenie w trakcie rozmowy ręką po nagim obojczyku nie jest działaniem nachalnym czy bezpruderyjnym, lecz i tak daje do zrozumienia, że wpadliśmy naszej wybrance w oko.
ZOBACZ TEŻ:
Bezpośredniość
Ważny jest również sam przebieg rozmowy. Jeśli dziewczyna zaczyna szczerze o sobie opowiadać, dzieląc się z nami swoją historią – to znaczy, że nie jesteśmy dla niej byle kim, że zaczyna o nas myśleć poważniej. Szczególnie, jeśli będą to fakty i zdarzenia nieco dla niej krępujące (ale oby nie przesadziła, bo nie wróży to niczego dobrego!). Przecież komuś, na kim nam nie zaczyna zależeć, raczej się nie zwierzamy. Lekka poufałość może być sygnałem, że spodobaliśmy się jej na tyle, że będzie chciała wejść z nami w poważniejszą relację i stworzyć związek. Warto więc się postarać.
ZOBACZ TEŻ:
