Nasir Sobhani
Ma 27 lat, a za sobą życie kloszarda. Australijczyk przez lata był uzależniony od narkotyków oraz alkoholu, a jego życie – jak sam przyznaje – było zwyczajnie brudne. Dziś, kiedy już przezwyciężył swój nałóg, chce udowodnić, że najważniejsze co ma człowiek, to jego godność, która jest niezbywalna. W swoim wolnym od narkotyków życiu Nasir postanowił, że będzie zarabiał na chleb, pracując jako fryzjer. Jednak to nie pieniądze są dla niego najważniejsze. Po godzinach wcale nie odkłada maszynki i nożyczek, a idzie do tych, którzy nigdy nie mogliby sobie pozwolić na wizytą w salonie fryzjerskim – do bezdomnych. W ramach akcji „Czyste ręce, czysty start”, strzyże i czesze pokrzywdzonych przez los, by mieli świadomość, że dalej są ludźmi, że podobnie jak on mogą uporać się ze swoimi problemami i zacząć nowe życie.