Trwa ładowanie...
03-01-2008 11:25

Dziecięce porno w sieci

Dziecięce porno w sieciŹródło: Jupiterimages
d2p17xw
d2p17xw

W artykule 202 Kodeksu karnego zapisano:

§ 4. Kto utrwala treści pornograficzne z udziałem małoletniego poniżej lat 15, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. § 4a. Kto sprowadza, przechowuje lub posiada treści pornograficzne z udziałem małoletniego poniżej lat 15, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.”

Widać jednak niewiele się tacy, co pornografię dziecięcą rozpowszechniają, tym przejmują, skoro co rusz media donoszą o mniejszej lub większej liczbie aresztowań przyjemniaczków, którzy są fanami pornografii dziecięcej i nie tylko ją gromadzą, ale i rozpowszechniają. Ostatnio, kilka tygodni temu, media doniosły o aresztowaniu prawie trzystu osób na całym świecie, posiadających w swoich „zbiorach” pornografię dziecięcą, wymieniających się nią i ją rozpowszechniających.

Nie ma większego sensu stawiać tutaj pytania „dlaczego to robią”, czy zastanawiać się nad tym, co z nimi – w razie ich wpadki – robić. Istotniejszy jest problem dostępności pornografii dziecięcej w Internecie.

Dawniej, kiedy Internet jeszcze raczkował, pornografię taką rozpowszechniano w usenecie, czyli ogólnoświatowym systemie grup dyskusyjnych. Kiedy rozwinął się już system komunikacji internetowej, funkcje usenetu przejęły w tym względzie listy dyskusyjne, pozwalające na automatyczną wymianę e-maili oraz fora dyskusyjne dostępne przez www. Obie te drogi rozpowszechniania treści niedozwolonych nie dawały stuprocentowej gwarancji zachowania anonimowości, a rozpowszechniających takie treści coraz łatwiej było namierzyć. Nawet wtedy, kiedy pornografię z udziałem dzieci rozpowszechniali korzystając z całych systemów aliasów e-mailowych, które teoretycznie nie pozwalały do nich dotrzeć.

d2p17xw

Potem, kiedy rozwinął się już system stron www, dziecięce porno umieszczano na serwerach znajdujących się „nie-wiadomo-gdzie”. Adresy takich stron ukrywano bardzo często pod niewinnie wyglądającymi odnośnikami. A jeśli nawet udawało się już dotrzeć do serwera, na którym dana strona się znajdowała, to bardzo często okazywało się, że dotrzeć do jej autora nie można, bo prawo danego wymagało uzyskania na to nakazu sądowego. Mało który kraj z na przykład byłego bloku państw tak zwanej demokracji ludowej był skłonny do ponoszenia niemałych kosztów postępowania sądowego. Często okazywało się też, że nie można z taką stroną dokładnie nic zrobić, bo prawo danego kraju nie zabraniało publikowania tzw. „dobrej pedofilii” – na tej zasadzie gdzieś w Stanach Zjednoczonych zamieszczona jest polska strona propagująca tę „dobrą pedofilię”.

Zobacz również

* Swingers klub Swingers klub*

d2p17xw

*Wolny związek (życie na kocią łapę)Wolny związek (życie na kocią łapę)*

Na koniec pornografia dziecięca zaczęto rozpowszechniać za pośrednictwem programów do bezpośredniej komunikacji pomiędzy komputerami. Wystarczy tylko ściągnąć odpowiedni program, zainstalować go, zarejestrować się, wpisać odpowiednie słowa kluczowe w wyszukiwarkę będącą jedną z usług takiego programu i... dostęp do zasobów udostępnianych przez innych internautów był otwarty. Przy czym komunikacja odbywa się bezpośrednio pomiędzy komputerami użytkowników, więc jest teoretycznie nie do wyśledzenia. By poznać skalę zjawiska niżej podpisany puścił sobie wyjątkowo dokładną i agresywną zarazem wyszukiwarkę p2p – wynik szukania dla najprostszego z możliwych hasła był przerażający: w ciągu kilku sekund ponad 500 odpowiedzi. Jednakże na wszystko znajdzie się bat – początkowo pornografią dziecięcą zajmowały się „z doskoku” te komórki policji, których działania związane były z Internetem. Potem, kiedy zaczął się istny zalew pornografii dziecięcej, problemem zajęły się komórki

d2p17xw

wyspecjalizowane w ściganiu przestępstw internetowych. Działały początkowo tylko na szczeblu centralnym – w komendach głównych policji różnych krajów. Obecnie działają one w niższych strukturach organizacyjnych policji – na przykład, jak ma to miejsce u nas, w komendach wojewódzkich.

To jednak jeszcze nie wszystko – policje wielu krajów nawiązały ścisłą współpracę w ramach zwalczania pedofilii i pornografii dziecięcej w Internecie, który – uwaga! – podlega ciągłemu monitoringowi, także pod kątem dziecięcej pornografii. Lepiej się więc zastanowić, czy warto szukać w Internecie jakichś czegokolwiek, co tylko może mieć związek z pornografią dziecięcą.

Jednakże ci „przyjemniaczkowie”, którzy są fanami i pedofilii, nieistotne „dobrej” czy „złej”, i dziecięcej pornografii wcale nie rezygnują. Policja likwiduje jedną ich siatkę, pojawia się druga; likwiduje i tę – pojawia się następna i tak dalej. Przypomina to nieustanną zabawę w kotka i myszkę, czy też hydrę, która ciągle na nowo się odradza.

d2p17xw

Zobacz również

* Swingers klub Swingers klub*

*Wolny związek (życie na kocią łapę)Wolny związek (życie na kocią łapę)*

I tu jest miejsce na działania internautów. Chyba bowiem nikt z czytających ten tekst nie jest rzecznikiem pedofilii czy też miłośnikiem dziecięcej pornografii. Cóż jednak robić, kiedy się natknie w sieci na treści pedofilskie czy też pornografię dziecięcą? Odpowiedź jest prosta – zgłosić to na policji, bądź też poprzez specjalny formularz na serwisie Fundacji Kidprotect (http://www.kidprotect.pl/), czy też innych podobnego typu organizacji: Safer Internet (www.saferinternet.pl), helpline.org.pl – wspólnego projektu Fundacji Dzieci Niczyje i Fundacji Grupy TP (www.helpline.org.pl

d2p17xw

Że to niby będzie kapowanie?

Niżej podpisany osobiście szczyci się tym, że swego czasu „zakapował” kilku takich, co to się swoimi „zbiorami” publicznie chwalili; pierwszego jeszcze za czasów, kiedy przestępczością internetową zajmowała się... dwuosobowa komórka w Komendzie Głównej Policji. A teraz jest o wiele łatwiej, bo przecież w każdej komendzie wojewódzkiej jest ktoś, kto się przestępczością internetową, w tym także i rozpowszechnianiem dziecięcej pornografii zajmuje.

I nie będzie to żadne kapowanie. Będzie to zwykły ludzki odruch normalnego, przeciętnego człowieka, bo styczność z taką pornografią wypacza – i jej „aktora”, i jej „widza”. To tylko dbałość o to, żeby Internet nie był globalnym śmietnikiem pełnym najgorszego plugastwa, ale źródłem informacji i środkiem komunikacji.

Chrabja

Zobacz również

* Swingers klub Swingers klub*

*Wolny związek (życie na kocią łapę)Wolny związek (życie na kocią łapę)*

d2p17xw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2p17xw