Jan Żyliński
- Chcę, aby Polacy zostali uznani za klejnot w koronie brytyjskiej – mówił w ubiegłym roku. Jan Żyliński to znany aktywista o polskich korzeniach i w dodatku z tytułem książęcym. Polacy na wyspach znają go doskonale. Od wielu lat uczy ich przedsiębiorczości, jest też zagorzałym przeciwnikiem umniejszania roli Polaków w Wielkiej Brytanii. W mediach zrobiło się o nim głośno, kiedy wyzwał na pojedynek Nigela Farage’a, człowieka, który dziś odpowiedzialny jest za Brexit. W filmiku opublikowanym w sieci zapowiadał, że chce walczyć z liderem Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa na szable lub słowa w Hyde Parku. Farage nie podjął wyzwania, ale Żyliński stał się rozpoznawalny. Niektórzy spekulowali, że będzie chciał ubiegać się o fotel gubernatora Londynu.
- Polacy stanowią dla Anglików ostrą konkurencję, nie boimy się ciężkiej pracy, jest nas wielu, jesteśmy lepiej wykształceni, dochodzimy do czegoś. Anglicy są tym przerażeni – mówił w programie „Świat” na antenie TVN24 BiS w ubiegłym roku. – W Anglii od 50 lat jest wielki dobrobyt, społeczeństwo konsumpcyjne i roszczeniowe, świadczenia socjalne są bardzo rozbudowane. Anglicy w naszych oczach są rozpieszczeni dobrobytem. Są rodziny, jest ich prawie 100 tysięcy, które od trzech pokoleń nie pracują, tylko żyją z zasiłku – dodał.