SA Wardega
Sylwester Adam Wardęga ma 24 lata, pochodzi z Mławy, obecnie studiuje w Warszawie psychologię. Ten niekwestionowany gwiazdor polskiego internetu ma wiele pasji, ale w realizacji jednej z nich osiągnął absolutne mistrzostwo świata. Sposób, w jaki rozśmiesza ludzi za pomocą swoich filmików, zdradza, że tego typu działalność młody vloger ma po prostu we krwi.
Ciężko jest zachować powagę, kiedy ogląda się to, co wyczynia Wardęga. Przebiera się za bohaterów popkultury - był już zajętym "ratowaniem świata" Spidermanem i Supermanem. Wcielał się w role postaci z horrorów i biegał po warszawskich supermarketach w przebraniu Samary Morgan (znanej z serii filmów "The Ring"). Straszył też spacerujących w parkach mieszkańców stolicy w przebraniu Slendermana (bohatera jednej z miejskich legend).
Jak sam mówi w udzielanych coraz częściej wywiadach - inspiruje go Francuz Remi Gaillard, którego dziesiątki filmików można obejrzeć w internecie. Niektórzy zazdrośni krytycy Wardęgi zarzucają mu nawet zbytnie podobieństwo do francuskiego oryginału. Dla takich, którzy próbują go krytykować, Sylwester ma jedną, prostą odpowiedź: - milion i trzysta tysięcy subskrybentów na YouTube. To musi budzić szacunek i uznanie, także wśród konkurentów.