2z11
Pięć dni negocjacji
Obaj przestępcy zabarykadowali się z zakładnikami w ciasnym pomieszczeniu pełniącym rolę sejfu. Policja kilka razy podejmowała nieudane próby szturmu, dwóch funkcjonariuszy zostało wówczas postrzelonych. W rolę negocjatora wcielił się nawet szwedzki premier Olof Palme, który telefonicznie rozmawiał z porywaczami.
Dramat czwórki bankowców trwał pięć dni. Dopiero 28 sierpnia oddziały specjalne przeprowadziły skuteczną akcję odbicia zakładników, a obu przestępców zakuto w kajdanki.
I tutaj zaczyna się najciekawszy wątek tej historii.