Wolna sobota
To określenie brzmi dzisiaj abstrakcyjnie, ale w okresie PRL tydzień pracy miał sześć dni. Dopiero w latach 70. wprowadzono dwie, a następnie sześć wolnych sobót w roku. Podczas sierpniowych strajków w 1980 r. ustanowienie wszystkich sobót wolnych od pracy stało się jednym z postulatów protestujących, jednak nie zrealizowanym przez władze.
W latach 80. do pracy nie trzeba było chodzić w co drugą sobotę, ale władze bardzo martwiły się o to, co obywatele zrobią z "nadmiarem" wolnego czasu. Stefan Lewandowski, autor raportu przygotowanego dla Centralnej Rady Związków Zawodowych, postulował objęcie czasu wolnego kontrolą państwa, bo "może przerodzić się w swoje przeciwieństwo, stać się brutalnym wyczynem, łączyć się z różnymi nadużyciami, z alkoholizmem, narkomanią itp.".
Rafał Natorski