Grzybica penisa - wstydliwy problem przez który możesz stać się niepłodny
Grzybica penisa - wstydliwy problem przez który możesz stać się niepłodny To jedna z częstych i przykrych chorób, którą nie chcesz się chwalić. Twój niepokój wywołuje jednak swędzenie i pieczenie w kroczu oraz nasilający się ból w trakcie oddawania moczu. Na dodatek na penisie pojawiły się czerwone i swędzące plamki. Jeśli tak jest, potrzebujesz medycznego wsparcia, ponieważ najprawdopodobniej dotknął cię problem grzybicy penisa!
12.12.2012 | aktual.: 22.05.2018 14:12
Do zarażenia dojść może na różne sposoby. Bywa, że leczenie jest długie i nie przynosi rezultatu. W takim przypadku do lekarza musi się zgłosić też twoja partnerka seksualna. Musisz mieć świadomość, że odpowiadasz nie tylko za siebie, ale także za partnerkę i jego zdrowie.
- Grzybicę penisa wywołuje najczęściej pasożytniczy rodzaj drożdżaka typu Candida albicans. Mężczyźni z reguły zarażają się chorobą podczas stosunku płciowego z zainfekowaną partnerką. Ryzyko infekcji w takich przypadkach zwiększa dodatkowo zastosowanie środków plemnikobójczych. Podatność na grzybicę penisa jest też większa u panów, u których stwierdzono ją w innych obszarach ciała. Niektórzy mężczyźni zarażają się nią poprzez kontakt z grzybami podczas używania toalet publicznych. Czynnikami mogącymi mieć wpływ na rozwój choroby są także: niewłaściwy poziom higieny intymnej, stosowanie niektórych leków (głównie antybiotyków)
, przyjmowanie sterydów, które mogą osłabiać odporność organizmu, przewlekły stres, częste wizyty na basenie czy w saunach oraz noszenie nieodpowiedniej bielizny - tłumaczy Małgorzata Kaźmierczak-Oleszczuk, specjalista dermatolog z Kliniki Invicta w Gdańsku.
Bądź czujny
Choć to wstydliwy problem, warto przełamać swoje skrępowanie i po zauważeniu pierwszych objawów udać się szybko do lekarza. To ważne, jeśli nie chcesz zarażać innych. - Grzybica penisa niestety często przebiega bezobjawowo, z pewnością należy się jednak udać do specjalisty w momencie, gdy zaobserwujemy niepokojące dolegliwości. Należą do nich swędzenie i pieczenie okolic intymnych, ich zaczerwienienie, podrażnienie żołędzi, pojawienie się plamek (przeważnie czerwonych) czy pęcherzy na trzonie penisa, białego nalotu na żołędzi czy napletku lub pojawienie się wydzieliny oraz nieprzyjemnego zapachu - uświadamia dermatolog.
Musisz się leczyć
W przypadku grzybicy penisa bardzo ważne jest, aby badanie przeszła też partnerka. Być może okaże się, że i ona powinna zacząć odpowiednią kurację. Unikanie badania i leczenia mogą powodować nieprzyjemne dla zdrowia skutki.
- Nieleczona grzybica penisa może mieć groźne konsekwencje i prowadzić np. do przerostu gruczołu krokowego czy niepłodności (choroba zmniejsza żywotność plemników). Z tego powodu istotne jest wczesne rozpoznanie choroby i podjęcie leczenia - jeśli mężczyzna jest w stałym związku, na ogół u obojga partnerów - mówi Małgorzata Kaźmierczak-Oleszczuk. - Leczenie polega najczęściej na miejscowym zastosowaniu maści lub kremów przeciwgrzybiczych, w niektórych przypadkach pacjentom zaleca się przyjmowanie preparatów doustnie. Kuracja zawsze jednak wymaga wizyty u lekarza specjalisty dermatologa. Choć wielu mężczyzn obawia się takiej konsultacji lub odczuwa wstyd, nie warto zwlekać i unikać kontaktu ze specjalistą. Może mieć to duże znaczenie zarówno dla zdrowia chorego mężczyzny, jak i dla jego partnerki. Żeby umówić się na konsultację u dermatologa, pacjent nie potrzebuje skierowania. Jeśli jest ubezpieczony, może zarejestrować się w poradni dermatologicznej i w ramach świadczeń finansowanych przez NFZ skorzystać z
wizyty i badania. Bardzo ważna w przypadku grzybicy penisa jest świadomość, że nie odpowiadamy tylko za siebie, ale także za partnerkę i jej zdrowie. Jeśli mężczyzna nie podda się kuracji, to podczas stosunku kobieta, która jest zdrowa lub przeszła już leczenie, może się zarazić!
Ml/ PFi, facet.wp.pl