Ikaria - wyspa długowieczności. Jej mieszkańcy piją, palą i żyją po ponad 100 lat
23.05.2016 | aktual.: 27.12.2016 15:23
Ta europejska wyspa to ewenement na skalę światową
W Polsce, podobnie jak w większości innych krajów, dożycie setki to nie lada wyczyn. Na Ikarii takie osiągnięcie nikogo nie dziwi. Co trzecia osoba odchodzi tam dopiero w dziesiątej dekadzie swojego życia. Na wyspie aż roi się od stulatków, którzy dożyli tego wieku w dobrym zdrowiu, choć nie zawsze stosowali się do zaleceń lekarskich, a i od używek nie stronili. Pod względem stanu zdrowia Grecy żyjący na tej wyspie biją na głowę innych Europejczyków. Zapadalność na choroby nowotworowe jest tam znacznie niższa niż w innych częściach Starego Kontynentu, niewiele osób narzeka również na kłopoty z sercem. O demencji i depresji też prawie nikt nie słyszał. Wielu staruszków przyznaje nawet, że wiedzie udane życie seksualne.
Ewenement na skalę światową
Mimo powszechnego zainteresowania sekretem mieszkańców położonej na Morzu Egejskim wyspy, która zamieszkiwana jest przez niespełna 10 tysięcy osób, do dziś nie udało się jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czemu lokalna społeczność zawdzięcza świetne zdrowie oraz długowieczność. Pojawiło się za to mnóstwo teorii. Niektórzy twierdzą, że tajemnicą ich doskonałej formy jest zdrowa kuchnia, bogata w ryby, oliwę z oliwek oraz warzywa. Przedstawiciele Uniwersytetu w Atenach, którzy prowadzili stosowane badania, również wskazali na walory lokalnej kuchni, w której szczególną rolę odgrywa fasola oraz dziko rosnące rośliny, zawierające wielokrotnie więcej przeciwutleniaczy niż czerwone wino.
Ewenement na skalę światową
Dr Christina Chrysohoou, kardiolog z uczelni w stolicy Aten, zwróciła uwagę, że dieta mieszkańców Ikarii nieco różni się od tej, na której bazują ludzie zamieszkujący inne greckie wyspy. Spożywa się tu spore ilości ziemniaków oraz koziego mleka, rzadziej niż w innych zakątkach tego kraju sięga się zaś po mięso czy po cukier.
- Mieszkańcy Ikarii piją sporo herbaty ziołowej i jednocześnie niewielkie ilości kawy. Dzienne spożycie kalorii również nie jest wysokie. Ikaria jest wciąż odizolowaną wyspą, niemal bez turystów, co oznacza, że szczególnie w wioskach na północy, gdzie odnotowano najwyższe wskaźniki długowieczności, zachodni styl życia ma niewielki wpływ na życie mieszkańców - wyjaśniła dr Chrysohoou.
Ewenement na skalę światową
Nie bez znaczenia ma być również pozbawiona stresu egzystencja, którą wiedzie wielu mieszkańców Ikarii. Sporo głosów wskazuje też na zbawienny charakter popołudniowych drzemek. Ale sami mieszkańcy uważają, że sekret ich długowieczności kryje się gdzieś indziej. Ma być nim życiowa harmonia oraz utrzymywanie takich relacji z innymi osobami, że po prostu chce się żyć; to wzajemny szacunek oraz bliska więź z rodziną oraz sąsiadami. Ludzie z Ikarii zauważają, że starsze osoby są tam traktowane z dużym szacunkiem. Cały czas daje im się do zrozumienia, że wciąż są potrzebne. Nikomu raczej nie przyszłoby do głowy, by umieszczać bliskiego członka swojej rodziny w domu spokojnej starości. Taki ośrodek wprawdzie tam funkcjonuje, ale trafiają do niego wyłącznie osoby, które straciły wcześniej wszystkich swoich bliskich.
Ewenement na skalę światową
Media, w których informacje na temat wyspy stulatków pojawiają się coraz częściej, przytaczają przykłady różnych tubylców, którzy mimo przeciwności losu, wiedli szczęśliwe życie. Jednym z nich jest Kostas Sponsas, który w 2013 r. obchodził setne urodziny. Mężczyzna miał sporo zmartwień, a podczas wojny stracił nogę. Mimo kalectwa, nigdy nie stracił pogody ducha, a z pomocą zawsze chętnie przychodzili mu inni mieszkańcy Ikarii. Dzięki temu udało mu się uniknąć depresji. Sponsas przyznał w jednym z wywiadów, że depresja, stres, nostalgia, smutek i samotność to czynniki, które mogą nas "okraść" nawet z dekady życia. Mężczyzna dopytywany o inne wskazówki, które mogą okazać się bezcenne dla osób marzących o dożyciu setki, zalecił im unikanie potraw smażonych na maśle, wysypianie się i wypoczywanie przy otwartym oknie, a także... wypijanie kilku lampek czerwonego wina do posiłków.
Ewenement na skalę światową
Jeśli komuś wydaje się, że jednym z tajników długowieczności Greków z Ikarii może być unikanie używek i niezdrowych rzeczy, to jest w błędzie. Przyznają się oni nie tylko do picia alkoholu - i to we wcale niemałych ilościach - ale także do palenia papierosów czy picia olbrzymich ilości coli. Gregoris Tsahas, który wyznał publicystom dziennika "The Guardian", że każdego dnia przez 70 lat wypalał paczkę papierosów, dodał, że mimo nałogu, nigdy na nic nie zachorował. Być może, gdy ma się właściwe nastawienie do życia, wiele używek po prostu przestaje szkodzić.