Jak wygląda w XXI wieku.. ?
Obok prostytucji ulicznej i tak zwanych „tirówek”, w Polsce istnieje bardzo wiele brzydko pisząc „burdeli”, czy też ładniej brzmiących agencji towarzyskich, luksusowych salonów masażu, czy też klubów go-go, dla „elity” heteroseksualnej, jak i homoseksualnej.
Obecnie dużo prostytutek preferuje wolne życie, tzn. nie pracują w agencjach, gdyż mają własne mieszkanie bądź też spotykają się z klientami w hotelach.
Takie prostytutki często mają kilku stałych klientów i nieźle zarabiają. Nie potrzebują sutenerów, same świetnie sobie radzą, dlatego właściciele domów publicznych mają problem by zapełnić lukę, korzystają więc często z handlu dziewczętami.
Zobacz również
*Jeśli zdradzisz – możesz zginąć!Jeśli zdradzisz – możesz zginąć!*