Joaquin Guzman - boss narkotykowy zadrwił z policji

* Sezon na spektakularne ucieczki z najpilniej strzeżonych więzień świata trwa. Po dwójce Amerykanów, którym udało się opuścić mury "małej Syberii" (pisaliśmy o tym TU)
, na wolność wydostał się legendarny meksykański król narkotyków Joaquin Guzman. 11 lipca tego roku okazało się, że cela, w której przybywał "El Chapo" jest pusta.*

W toku śledztwa okazało się, że "najnowsza" ucieczka należy do wyjątkowych i... starannie zaplanowanych.

"El Chapo" uciekł z więzienia przez... dziurę pod prysznicem.

Zobacz także:

Szczegóły ucieczki wideo WP.TV

Wszystkie meksykańskie służby postawiono w stan najwyższej gotowości, ale szanse na złapanie króla narkotyków wcale nie są zbyt duże. Mike Vigil, były szef ds. operacji międzynarodowych amerykańskiej rządowej agencji Drug Enforcement Administration uważa, że jeśli "El Chapo" dostanie się w górskie rejony, które zna jak własną kieszeń, może już nigdy nie zostać schwytany.

Joaquin "El Chapo" Guzman przez lata stał na czele meksykańskiego kartelu narkotykowego Sinaloa i był numerem jeden handlu narkotykami na całym globie. Magazyn "Forbes" kilkakrotnie zaliczył go do najbardziej wpływowych osób na świecie. Z majątkiem szacowanym na miliard dolarów "El Chapo" zamykał dziesiątkę najbogatszych osób w Meksyku (na świecie zajmował 1 140 pozycję).

Jak meksykański gangster dorobił się tak gigantycznych pieniędzy? Guzman koordynował przemyt kokainy z Kolumbii do Stanów Zjednoczonych, które są największym konsumentem tego narkotyku na całym świecie. Kartel "El Chapo" szmuglował również metamfetaminę, marihuanę, MDMA oraz heroinę do obu Ameryk oraz na rynki europejskie. W momencie drugiego aresztowania w 2014 roku szacowano, że Guzman i jego kartel sprzedali do USA największe spośród wszystkich gangów ilości narkotyków.

Po raz pierwszy "El Chapo" został aresztowany w 1993 roku. Udało mu się uciec z więzienia Puente Grande o najostrzejszym rygorze w kraju - po prostu przekupił strażników. Był poszukiwany przez ponad dziesięć lat. Stany Zjednoczone oferowały nagrodę w wysokości pięciu milionów dolarów za informację, która pozwoliłaby złapać króla kokainy. Nagrodę wyznaczył również rząd Meksyku. Ostatecznie Guzmana udało się aresztować 22 lutego 2014 roku. Czy tym razem będzie podobnie?