3z8
Samotny przywódca
- Kim Dzong Un to tylko fasada. Egzekucja jego wuja Jang Song Teka uczyniła z niego sierotę - nie tylko w sensie rodziny, ale też polityki, krajem rządzi bowiem sieć starych agentów, którzy młodego władcy nie szanują - mówił w wywiadzie dla CNN Jang Jin Sung, zbieg z Korei Północnej, kiedyś nadworny pisarz jego ojca.
Według niego Un to tylko symbol. Nie może równać się z Kim Dzong Ilem czy dziadkiem Kim Ir Senem. Wskazuje, że jego działaniami kieruje dziś najczęściej "brygada oldbojów", dawnych współpracowników ojca, którzy byli w niego wpatrzeni i za nic mają sobie nowego przywódcę.