"Samotność to taka straszna trwoga"
Samotność to rzecz straszna. Niektórzy, uskarżając się na nią, posuwają się do rzeczy naprawdę dziwnych. Tak było również z Florette French. 64-latka z Florydy czuła się bardzo źle z powodu doskwierającej jej samotności. Aby ukoić to przykre doznanie, najpierw się upiła, a potem sięgnęła po słuchawkę telefonu...
Dokuczający kobiecie problem najwyraźniej nie cierpiał zwłoki, bo zaczęła wydzwaniać na numer alarmowy 911. W końcu najwyraźniej mocno nadwerężyła czyjąś cierpliwość. Do jej domu zapukali ostatecznie policjanci, którzy dotrzymali jej towarzystwa, choć może nie w taki sposób, jak to sobie wcześniej wyobrażała. Florette French została aresztowana.
Podobny przypadek odnotowano też w 2010 r. w stanie Ohio, gdzie pijana kobieta wielokrotnie dzwoniła pod numer 911, by umówić się na randkę. Żadna spotkanie towarzyskie się oczywiście nie odbyło. Zamiast tego stanęła przed sądem.