Wątpliwe dowody
Zanim zaczniesz wytrącać skrzydełka kurczaków z rąk ciężarnych matek, musisz wiedzieć, że magazyn "Woman's Health" zajmujący się profilaktyką zdrowotną i stylem życia kobiet (pismo podobno bardzo cenione wśród pań na zachodzie) nie potwierdza rewelacji przedstawianych przez PETA. Owszem, badacze ogłosili raport dotyczący wpływu pewnych substancji, w tym ftalanów (które miały zawierać kurczaki) na zdrowie. Mówiono o związku ekspozycji prenatalnej na substancje zawarte w plastikach, w które pakuje się obecnie żywność, a wielkością penisów nienarodzonych jeszcze chłopców. Nigdzie nie było mowy o kurczakach, a już na pewno nie o tych z Buffalo. Nie chodzi zatem o nieszczęsne skrzydełka pieczone w barach w czasie ich dorocznego święta, a raczej o ich sklepowe odpowiedniki, które leżą przez długi czas w folii.