Dlaczego to robimy?
Oczywiście pierwsze pytanie, jakie się nasuwa, to: dlaczego mężczyźni to robią? Tu odpowiedź nie powinna być zaskoczeniem. Najczęściej dzieje się tak dlatego, że po prostu nie są w stanie osiągnąć orgazmu i wiedzą, że nawet kontynuowanie stosunku nic nie zmieni. Większość mężczyzn, którzy przyznają się do udawania, potwierdza, że symulują, bo nie chcą sprawiać przykrości partnerce, denerwować jej ani rozczarowywać. Zależy im na tym, by nie czuła się nieswojo. Obawiają się jednocześnie, że powiedzenie prawdy mogłoby w jakiś sposób zaważyć na ich relacji. Brak możliwości szczytowania nie jest w ich wypadku zwykle spowodowany jakością współżycia - jak to czasami bywa w odwrotną stronę. Kluczowymi czynnikami są: wyczerpanie, stres, wpływ leków albo nadmierna ilość wypitego alkoholu. Mężczyźni decydują się na symulowanie najczęściej wtedy, gdy stosunek trwa już bardzo długo, a oni są pewni, że i tak nie uda im się osiągnąć celu.