Najgłupsi przestępcy świata
Tego by nie wymyślił żaden scenarzysta
Świetnym przykładem "kreatywności" popisał się zaledwie kilka dni temu złodziej z Jastrowia w Wielkopolsce, który pod osłoną nocy próbował przywłaszczyć sobie pieniądze z kasy na dworcu. Ale jak się do niej dostać, kiedy pomieszczenie zakratowane, a w kracie tylko małe okienko? Wielkie musiało być zaskoczenie jednego z pracowników kolei, gdy nad ranem zauważył wystające z kraty nogi zaklinowanego na amen mężczyzny. Wezwana na miejsce straż pożarna musiała zdemontować całą kratę oraz roletę, by go stamtąd wydostać. Prosto z potrzasku złodziej trafił w ręce policjantów.
Listę najgłupszych przestępców można ciągnąć w nieskończoność. Oto kilka innych przykładów najzabawniejszych zdarzeń z ich udziałem.