Już tylko operacja może pomóc
Taki obrót spraw i perspektywa dalszego przybierania na wadze spowodowała, że Deng Guiliang w końcu postanowił poddać się operacji. Jednak już jego podróż do szpitala okazała się niemałym wyzwaniem logistycznym - aby wydostać się z domu, potrzebna była pomoc siedmiu innych mężczyzn.
Od przyjazdu do szpitala w ubiegłym miesiącu Chińczyk traci na wadze. Ale prawdziwą rewolucję ma przynieść dopiero operacja. Cel? Na początek chce zacząć ważyć mniej niż Liang Yong, który miał status najgrubszego Chińczyka przed nim. Potem chce pójść dalej. Wszystko, czego pragnie, to przestać być nazywanym "grubym Dengiem".