Nie będzie tabletek antykoncepcyjnych dla mężczyzn? Fatalne skutki uboczne testowanych preparatów

Wysypka, zmiany nastrojów, depresja, próby samobójcze – tak wyglądają skutki uboczne najnowszej antykoncepcji hormonalnej dla mężczyzn, testowanej pod auspicjami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). I choć pigułka (a konkretnie zastrzyk) z hormonów dla panów okazał się skuteczną metodą antykoncepcyjną, to raczej nie pojawi się na rynku.

Nad odpowiednikiem kobiecej pigułki antykoncepcyjnej, którą mogliby stosować mężczyźni, od lat pracują całe sztaby specjalistów w różnych częściach świata. Nie ma w tym nic dziwnego – zespół, któremu uda się opracować preparat, z pewnością zapisze się w historii medycyny i zapoczątkuje kolejną rewolucję. Co jakiś czas pojawiają się informacje, że już za rok, dwa, taki rodzaj antykoncepcji będzie gotowy i panowie nie będą skazani wyłącznie na prezerwatywy. W kolejnych fazach badań zazwyczaj jednak okazuje się, że testowany środek ma zasadniczą wadę, która go dyskwalifikuje.

Antykoncepcja hormonalna musi spełniać kilka zasadniczych warunków: musi być bezpieczna i odwracalna, a skutki uboczne nie mogą przesłaniać korzyści. I tym razem cel ten nie został osiągnięty, choć początkowo wszystko zapowiadało się optymistycznie. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zatwierdziła testy zastrzyków antykoncepcyjnych dla mężczyzn. W ich skład wchodziły dwa hormony, który miały za zadanie obniżenie liczby plemników w spermie.

Wstępne badania wykazały, że skuteczność metody oscyluje wokół 96 procent, a zatem jest bardzo wysoka. Testy zastrzyków wkroczyły w fazę III, która miała ostatecznie zadecydować o przyszłości metody i jej dostępności dla zwykłych zjadaczy chleba. Niestety, etap ten przyniósł spore rozczarowanie, o czym można przeczytać w branżowym żurnalu medycznym „The Journal of Clinical Endocrinology and Metabolism”.

Okazało się, że zastrzyki antykoncepcyjne dla mężczyzn wywołują zbyt dużo poważnych skutków ubocznych, by mogły być stosowane przez pacjentów. Przez 8 tygodni 320 mężczyzn z różnych państw świata przyjmowało zastrzyki złożone z dwóch hormonów. Preparat działał całkiem efektywnie pod względem obniżenia liczby plemników w spermie, a odsetek ciąż, do jakich doszło podczas jego stosowania, był znikomy.

Mimo (zdawałoby się) pomyślnych rezultatów stosowania antykoncepcji, uczeni zauważyli, że podczas trwania testów wielu mężczyzn zdecydowało się zrezygnować z zastrzyków. Powodem były nieprzyjemne i uprzykrzające życie skutki uboczne. Najczęstszym okazała się… wysypka, która u niektórych osób była bardzo uciążliwa.