Żądza mordu
Młody Kürten zaprzyjaźnił się także z miejscowym hyclem. Razem maltretowali i zabijali psy, co bardzo fascynowało Petera. Szybko odkrył, że największą przyjemność sprawia mu dźganie zwierząt nożem. Podobno jeszcze jako nastolatek doprowadził do śmierci dwóch kolegów, z którymi wypłynął tratwą na rzekę Ren, a później zepchnął ich do wody.
Miał 13 lat, gdy rodzina Kürtenów przeprowadziła się do Düsseldorfu. Peter nie zamierzał jednak dłużej znosić ojca i uciekł z domu. Dwa lata później po raz pierwszy trafił do więzienia za kradzież. Po wyjściu na wolność zamieszkał z prostytutką o sadomasochistycznych skłonnościach. Kobieta prawdopodobnie także wpłynęła na osobowość młodego mężczyzny, który coraz częściej marzył o zabijaniu. Wkrótce miał dać upust morderczym skłonnościom...