Plotka - śmiercionośna nowina
Słowo ma wielką moc. Może uczynić zarówno wiele dobrego, jak i wiele złego. Może komuś bardzo pomóc, albo z łatwością kogoś pogrążyć. Nieprzemyślane, rzucone w gniewie, podczas kłótni, może zaprzepaścić wszystko. Raz wypowiedzianego nie da się cofnąć. Nawet, jeśli okaże się nieprawdą, zostaje na zawsze, w zakamarkach naszej świadomości. Doskonale widać to np. na polskiej arenie politycznej, jak również w codziennym życiu.
Wszystkim zdarza się plotkować. Czasami bez intencji, czasami celowo i złośliwie. Skąd to się bierze? Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy - niektórzy ludzie nie mogą znieść, że komuś się lepiej powodzi. Czyjś sukces traktują jak swoją osobistą porażkę. Zamiast starać się robić wszystko by polepszyć swoje życie, myślą tylko, co zrobić by pogorszyć czyjeś.
Nadszarpniętą opinie bardzo trudno zrehabilitować. Nie istnieje dobry sposób na oczyszczenie się z nieprawdziwych zarzutów. Im więcej człowiek mówi, próbując wszystko wyjaśnić, tym mniej wiarygodny się staje. Zła opinia przylega jak łata, której trudno się pozbyć.
Plotkę łatwo wcielić w życie. Istnieją na to sprawdzone sposoby. Pierwszy i najbardziej popularny- trzeba tylko powiedzieć, coś komuś w głębokim zaufaniu. Najlepiej jakiś sensacyjny news, a ta osoba już będzie wiedziała, co z tym zrobić. Zwłaszcza, jeśli dotyczy to osoby ze świecznika, bądź też osoby z jakiegoś powodu nielubianej. Mało, kto zadaje sobie trud by sprawdzić wiarygodność rozprzestrzenianej informacji.
Niewiele ludzi zdaje sobie sprawę z konsekwencji, jakie niesie to za sobą. A już na pewno nie zastanawiają się, jakie piętno może odcisnąć na życiu bohatera plotki. Może wydawać się to nieprawdopodobne, albo śmieszne, ale fakty mówią same za siebie. Mnóstwo przyjaźni i związków rozpadło się przez głupie gadanie. Problem ten dotyczy również małżeństw. Najpopularniejsze są plotki na temat rzekomego romansu niewiernego małżonka. Jeśli w związku brak zaufania, konflikt gotowy.
Oczywiście nie wszystkie pełne jadu informacje, przekazywane nam przez otoczenie są fałszywe. Niestety. Jak odróżnić te prawdziwe od nieprawdziwych? Uwagę naszą należy zwrócić przede wszystkim na źródło otrzymanej wiadomości. Jak wiadomo świat jest pełen różnych ludzi. Jednym można ufać, innym mniej a jeszcze innym niekoniecznie.
Zobacz również
Trzeba też zastanowić się, jakie intencje mogą kierować naszym informatorem. Ważne jest czy był on naocznym świadkiem zdarzenia, czy doszło do niego od osób trzecich. Jeśli tak to, jakich. Prześledzenie sieci takiej misternej intrygi bywa bardzo pomocne. Jeśli odpowiesz sobie na te wszystkie pytania, możesz rozważyć ile procent prawdy jest w tej wiadomości.
Po co ludzie plotkują? Jest to najłatwiejszy sposób, by dotrzeć do mas. Im bardziej pikantnie tym lepiej. Ludzie kochają skandale. Może to sposób na życiową monotonię. Jeśli ktoś podpadnie, łatwo go zniszczyć w taki sposób. „Plotka jest jedynym głosem szybszym od dźwięku”. Jak twierdzi Elizabeth Shan.
Która płeć ma większy talent do rozpuszczania pogłosek? Ogólnie uważa się, że kobiety. Nie jest to jednak prawda. Mistrzami w plotkowaniu, są panowie. Może to dziwić, dopóki nie zostanie przeanalizowane. Faceci chętniej i częściej się chwalą. Może to zostać przekręcone i wykorzystane przeciwko nim, zanim się obejrzą. Omawiają zazwyczaj kobiety rzadko kiedy siebie nawzajem. Wiadomo, żyją w ciągłym stresie związanym z rywalizacją, więc w ten sposób mogą się chociaż troszkę zrelaksować. Zazwyczaj nie robią tego złośliwie.
U kobiet funkcjonuje to w inny sposób. Najczęściej obgadują siebie nawzajem. One rozpuszczają złą famę z pełną świadomością. Robią to w inteligentny sposób. Często doskonale wiedzą, kto ma być końcowym odbiorcą. Nic nie dzieje się bez celu, ani przyczyny. Jak wiadomo panie to świetne intrygantki. Potrafią dopracować każdy szczegół do perfekcji.
Zanim przekażemy coś dalej, zastanówmy się czy chcemy uczestniczyć w tej wielkiej machinie manipulacji.
Zobacz również