Rozwód czy separacja, a dziecko?
Wielu z nas, po przeżytych razem wielu latach małżeństwa nie odczuwa namiętności na widok partnera, żeby nie nazwać tego bardziej dosłownie. Żyjąc z dnia na dzień, zaganiani pracą, obowiązkami - zatracamy to, co najcenniejsze w życiu - uczucie miłości. Mówi się, że to magiczne uczucie nigdy nie wygasa. Owszem jest obecne, ale czasami zastępuje je poczucie przynależności do partnera, krótko mówiąc - przyzwyczajenie. Brakuje iskrzenia, dotyków, niespodziewanych doznań. Kiedy taka sytuacja zdaje się wrosnąć w związek, to czasami podejmuje się drastyczne kroki. Wówczas najczęściej wypowiadanymi słowami są: "Chcę rozwodu", "Mam już ciebie dość - odchodzę "
19.09.2007 | aktual.: 19.09.2007 14:56
Warto jednak zastanowić się, czy słowa te nie są wypowiadane zbyt pochopnie. W przypadku rodziny posiadającej dzieci, całkowite rozstanie się małżonków jest dramatycznym rozwiązaniem. Rozmowy prowadzone przez kuratora z dziećmi (choć nie na salach sądowych) prowadzą do zaangażowania dziecka w rozwód.
ROZWOD, SEPARACJA, A MOŻE NIC TAKIEGO? >>
To natomiast może stworzyć w nim fałszywy obraz winy. Procedura rozwodowa zwykle nie odbywa się przez kilka dni. Są to miesiące uporczywego stawiania się na rozprawach sądowych, orzekanie winy, podziału majątku oraz opieki nad dziećmi.
Rozwodząc się, tracimy wiele pieniędzy na koszta sądowe i adwokata. Dodatkowo jesteśmy pozbawieni praw do dziedziczenia po sobie ( wyjątkiem jest zapis w testamencie). Istnieje tu jednak druga strona medalu. Po orzeczeniu rozwodu, jest możliwość zawarcia kolejnego małżeństwa ( w przypadku separacji, nie ) oraz powrotu do poprzedniego nazwiska.