Policyjny obiad, czyli co można ugotować za 2,71 zł?
2 złote i 71 groszy – tyle wynosi kwota na codzienny ciepły regeneracyjny posiłek dla policjantów w okresie zimowym. Warto zauważyć, że to i tak o 10 proc. więcej niż przed „podwyżką”. Ale policjant jak student, poradzi sobie w każdej sytuacji. Daria Ładocha – trenerka kulinarna w Instytucie Sztuki Kulinarnej w Warszawie oraz ekspertka z dziedziny zdrowego żywienia – sprawdziła, co można ugotować za niecałe 3 złote.
24.10.2016 | aktual.: 06.11.2016 22:26
Jak zauważyła, ponieważ jest to mało zawrotna suma, najbardziej ekonomicznym wyjściem jest gotowanie większych porcji na kilka dni. Ważne także w przypadku mundurowych (ale nie tylko) jest to, aby potrawy nie były zbyt tłuste i ciężkostrawne. Dobra kondycja w tym zawodzie to wszak podstawa.
Dlatego proponowane przez specjalistkę obiady przygotowane zostały z warzyw sezonowych, kasz i nabiału, z obowiązkową „wkładką mięsną”. Tym sposobem na stole pojawiły się potrawy takie jak: zupa fasolowa z porem i ziemniakami, pęczak z kiełbasą, cebulą oraz cukinią, kanapki na ciepło z ziołowym serkiem oraz placki dyniowo-owsiane z miodem.