1500 kalorii
Pierwszą decyzją była więc zmiana diety. Marcin zaczął też jeździć na rowerze. Niby niewiele, a w przeciągu kilku miesięcy mężczyzna schudł aż 10 kg. To dodało mu skrzydeł.
- Na początku była to dieta"Mniej Jeść" plus błonnik. Kiedy udało mi się zrzucić pierwsze kilogramy, zacząłem też chodzić na siłownię i rozpocząłem dietę 1500 kcal. Tak, to dość mało jak dla dorosłego faceta, ale z biegiem czasu przekonywałem się do tego jadłospisu. Co jadłem? Na przykład moje pierwsze śniadanie składało się z grahamki delikatnie posmarowanej margaryną z plasterkiem chudej szynki z plastrem pomidora i kawy zbożowej. Drugie śniadanie to chudy twarożek np. z truskawkami, obiad to zupa pomidorowa zabielana jogurtem oraz filet z dorsza na parze w warzywach, na podwieczorek jabłko albo kisiel. A na kolację makaron z blanszowanym brokułem. Nie było więc tak źle - dodaje ze śmiechem.
- Później dieta była łagodniejsza, ale zacząłem biegać. Na początku były to 2, czasami 4 km, teraz nie robi mi problemu dużo większy dystans - wspomina nasz rozmówca.