Pustego i Salomon nie wydoi
Męskim okiem * * Jak mawia nasz ulubiony komiksowy bohater Wilq – „gdy nie ma matki, sutki ojca nie pomogą” . A tymczasem jest ktoś, kto uważa, że już wkrótce karmienie niemowlaka męską piersią może stać się możliwe. Przełomowy eksperyment w tej sprawie przeprowadza właśnie na sobie pewien Szwed.
04.09.2009 | aktual.: 04.09.2009 13:30
26-letni Ragnar Bengtsson postanowił udowodnić na własnym przykładzie, że ojcowie również są zdolni do karmienia piersią. W tym celu regularnie podłącza się pod odsysacz pokarmu, aby pobudzić własny organizm do produkcji mleka. Póki co – sutki pozostają niestety niewzruszone. Mimo to Ragnar nie traci nadziei na powodzenie eksperymentu i wierzy, że wkrótce wytrysną pokarmem.
- Chodzi o to, by mężczyźni mogli nawiązywać więź z własnymi dziećmi już od pierwszych chwil po narodzeniu. Dziś jest to domeną matek. Mam nadzieję, że eksperyment się powiedzie, a uzyskany pokarm będzie miał wartości odżywcze – tłumaczy Bengtsson.
Niestety naukowcy pozostają sceptyczni względem tego pomysłu. Sigbritt Werner, profesor z Karolinska Institutet w Sztokholmie komentując ten eksperyment stwierdził, że mężczyzna jest w stanie wyprodukować mleko, jednak w śladowych ilościach. Te kilka kropel to zdecydowanie zbyt mało, by móc włączyć męską pierś w grafik karmienia potomstwa.
Szczerze mówiąc zastanawia nas determinacja eksperymentatora. Codzienne podłączanie własnych piersi pod odsysacz musi być dość bolesnym doświadczeniem. A Ragnar ma zamiar robić to co trzy godziny aż do grudnia! W dodatku, aby urządzenie dobrze pracowało musi zapewne regularnie golić włosy na własnej klatce piersiowej.
Bengtssona, który jest studentem, nie zraża nawet to, że regularne odsysanie piersi będzie musiał przeprowadzać również w trakcie zajęć na uczelni. Jak twierdzi – ta sytuacja absolutnie go nie krępuje.
No cóż, gratulujemy samozaparcia. Niemniej naszym zdaniem działania szwedzkiego eksperymentatora raczej nie skończą się sukcesem. Jedyny efekt, jaki naszym zdaniem mogą przynieść jego działania to wydłużenie się sutków. Co w kontekście opieki nad dziećmi może również okazać się przydatne – takie naturalne „dyndadełka” będą w stanie skutecznie przykuć uwagę niemowlęcia, a nawet posłużyć do zabawy.
_ (eMPi, Kabron)_