Pomogła z miłości czy nienawiści?
Śladami uciekinierów wkrótce wyruszyło dwustu policjantów z psami, a pobliską miejscowość Dannemora władze zamknęły. Mimo to dwóm przestępcom udało się umknąć. Śledztwo rozpoczęto również w samym więzieniu, ponieważ konieczne było wyjaśnienie wszystkich okoliczności. Policja szybko odkryła, że pomocy udzieliła więźniom Joyce Mitchell, która pracowała w zakładzie karnym jako instruktorka szycia. Z obydwoma utrzymywała kontakty intymne. Według śledczych dostarczyła im do celi potrzebne narzędzia. W dodatku okazało się, że w zamian za pomoc chciała, by Matt i Sweat zabili jej męża. Z kolei jeden ze strażników przymykał oko na to, co się działo w ich celi w zamian za możliwość sprzedaży obrazów, które w więzieniu malował Richard Matt.