Rosjanie już się chwalą
- Stworzyliśmy „pelerynę-niewidkę” dla wszelkiej rosyjskiej techniki – stwierdził w rozmowie z „Izwiestiami” Igor Kozłow, dyrektor generalny „Roselektroniki”. Stealthowy płaszcz ma chronić nie tylko „Armatę”, ale w miarę możliwości również inne rosyjskie czołgi, wozy pancerne, kompleksy rakietowe oraz samoloty. Stealth ma być nie tylko efektywnym środkiem obrony przed bronią radioelektryczną, ale również działać jak środek maskujący położenie różnego rodzaju jednostek bojowych. I choć rosyjska zbrojeniówka niechętnie dzieli się swoimi dokonaniami z branżą cywilną, mówi się również o zastosowaniu ferrytowego płaszcza do ochrony zdrowia personelu pracującego w miejscach o dużej zmiennej częstotliwości pola elektromagnetycznego.