Sowiecki "Concorde" - Tu-144
Prace nad słynnym Concordem, który miał być pierwszym ponaddźwiękowym samolotem pasażerskim szły pełną parą, ale ze względów ideologicznych i prestiżowych Związek Sowiecki po prostu musiał być lepszy - bazując na danych pozyskanych częściowo dzięki działalności szpiegowskiej, konstruktorzy kraju Rad zbudowali Tupolewa-144 - maszynę bliźniaczo podobną do tej będącej efektem kooperacji brytyjsko-francuskiej.
Samolot zaliczył pierwszy lot 31 grudnia 1968 roku, czyli dwa miesiące wcześniej niż Concorde. Pośpiech spowodowany chęcią wyprzedzenia Zachodu w celu stworzenia odpowiedniego efektu propagandowego sprawił, że statek powietrzny cechowały liczne niedoróbki i w pierwszych miesiącach wielokrotnie ulegał on awariom (np. pęknięcia skrzydeł) i niejednokrotnie musiał przymusowo lądować. Dla ponaddźwiękowego tupolewa feralny okazał się Paris Air Show, który do dziś stanowi coroczny "wybieg" dla najwspanialszych osiągnięć lotnictwa.
Na pokazie w 1973 roku podczas wykonywania jednego z gwałtowanych manewrów (nie wiadomo do końca czym podyktowanych) konstrukcja samolotu nie wytrzymała przeciążeń i maszyna się rozpadła - zginęła cała 6-osobowa załoga oraz 8 osób na ziemi. Przyczyny katastrofy do dziś budzą wiele kontrowersji, choć najbardziej prawdopodobną wersją są usterki w układzie sterowania. Według wersji radzieckich specjalistów samolot runął, ponieważ wleciał w chmurę gazów rozpylonych przez francuski myśliwiec.