3z6
Ciężarna trenerka nie przestaje ćwiczyć
Guidolin konsekwentnie odpiera zarzuty. - W komentarzach na moim Facebooku wiele osób napisało, że ciężar był za duży. Ja spytam: za duży dla kogo? Dla tych gości? Mój syn waży 29 kilo - jeśli gdzieś zaśnie, muszę go przecież przenieść - argumentowała trenerka, która jest już mamą dwójki dzieci.
Guidolin odpiera również zarzuty natury medycznej. Uważa, że powodów niedonoszenia ciąży może być mnóstwo, a dźwiganie zbyt dużych ciężarów to akurat margines. - To może zdarzyć się zawsze: gdy schylę sie po ołówek lub po zakupy - tłumaczy trenerka.