Koślawa "Kapusta"
Projekt, w ramach którego zbudowano "Ural", zyskał dumne miano "Titan" (w nomenklaturze NATO... "Kapusta"), a głównemu konstruktorowi Michaiłowi Archarowowi z miejsca został przyznany tytuł Bohatera Pracy Socjalistycznej i stopień kontradmirała (mimo że był osobą cywilną).
Co ciekawe, "Ural" miał stały dwustopniowy przechył na lewą burtę - było to związane ze skupieniem większości aparatury na lewej części okrętu.
Sekretny rejs i morskie potwory
W 1989 roku "Ural" ze specjalistyczną aparaturą rozpoznawczą i szpiegowską na pokładzie został wysłany na Ocean Spokojny.
W charakterze eskorty towarzyszy mu atomowy okręt podwodny. Nigdy jednak nie było mu dane dotrzeć w pobliże amerykańskiego "poligonu" na Pacyfiku - przeszkodziły temu liczne awarie, a następnie rozpad Związku Radzieckiego. W związku z tym większość służby okręt spędził w Zatoce Piotra Wielkiego na Morzu Japońskim. Odnotowano jeden przypadek użycia broni przeciw niezidentyfikowanemu celowi w pobliżu okrętu. Po fakcie okazało się, że był to sporych rozmiarów... żółw.