Oskar (Szyja) Karliner - nienawidził polskich oficerów
Urodził się w Drohobyczu w rodzinie żydowskiej. Od czasów przedwojennych związany był z ruchem komunistycznym. Za działalność antypaństwową skazano go 13 lutego 1934 roku na 6 lat więzienia. Na wolność wyszedł już 1 września 1936 roku na mocy amnestii. Do wojny znajdował się pod nadzorem policyjnym.
We wrześniu 1939 roku powrócił do Drohobycza, zajętego wówczas przez Sowiety. Podjął pracę na rzecz okupanta - w obwodowej komisji planowania. W 1941 roku znalazł się w Armii Czerwonej, a w 1944 roku wstąpił do LWP. Był oficerem śledczym w prokuraturze 2. Armii, a potem 1. Okręgu Wojskowego.
W marcu 1946 roku został szefem Rejonowej Prokuratury Wojskowej w Poznaniu, a potem w Krakowie. Oskarżał w procesie niepodległościowych socjalistów z PPS-WRN (Wolność, Równość, Niepodległość) w listopadzie 1948 roku. Szybko mianowano go zastępcą prezesa Najwyższego Sądu Wojskowego. Od 1953 roku pracował w Generalnej Prokuraturze Wojskowej. Rok później został szefem Zarządu Sądownictwa Wojskowego. Był autorem uzasadnienia wyroku w procesie gen. Stanisława Tatara (skazano go na dożywocie za szpiegostwo). Z udziałem Karlinera ferowane były także niemal wszystkie wydawane w owym czasie wyroki śmierci na oficerów.
Po odejściu z wojska został dyrektorem Zespołu Współpracy Międzynarodowej w Biurze Pełnomocnika Rządu ds. Wykorzystania Energii Jądrowej. W 1969 roku wyjechał do Izraela, gdzie zmarł 8 grudnia 1988 roku.