2z6
Mężczyzna trafił do szpitala
Los chciał, że wśród podróżujących był lekarz. Reanimował pana Anatola do przyjazdu karetki. Dzielna suczka spisała się na medal. Jednak po kilku dniach spędzonych w szpitalu, po dwóch reanimacjach i dializach mężczyzny nie udało się uratować.
Tigra miała trafić do schroniska. Wtedy sprawą zainteresowała się Malwina Witek, jedna z wolontariuszek Fundacji Mania Pomagania.
- To smutna i też trochę szczęśliwa historia. Pokazuje, jak cudowne są zwierzęta, a jak okrutni potrafią być ludzie – opowiada w rozmowie z WP Kobieta.