Niemiecka precyzja, niemiecka skuteczność
Zdarzenie sprzed kilku miesięcy to dowód na to, że napad na bank z użyciem tunelu może się udać, o ile jest przeprowadzony cierpliwie, systematycznie i metodycznie - jednym słowem profesjonalnie. Tym razem przestępcy za swój cel obrali berliński Volksbank, a klasyczna metoda zdała egzamin.
Przestępcy najpierw kupili położony nieopodal garaż, a następnie tygodniami budowali tunel, prawdopodobnie przy pomocy specjalnych wyciszonych młotów pneumatycznych, usuwając pod osłoną nocy gruz i ziemię.
Żeby uniknąć zawalenia, ściany i stropy wysokiego na prawie 1,5 metra przejścia wzmocniono drewnem. Jednak na samym końcu tunelu na przestępców czekała poważna przeszkoda - grube na metr mury ścian bankowego depozytu. Mimo to włamanie się powiodło, a bandyci uciekli z ponad dziesięcioma milionami euro. Policji udało się złapać tylko część włamywaczy. Reszta pławi się w luksusach na wolności!