Arabia Saudyjska
"CNN" donosi, że każdego roku w Arabii Saudyjskiej wysłannicy Komitetu Krzewienia Cnót i Zapobiegania Złu, tuż przed walentynkami, nawiedzają sklepikarzy i nakazują im czasowe usunięcie z asortymentu wszystkich czerwonych róż, czerwonego papieru pakowego, bombonierek i pluszowych misiów. Tym samym, Komitet na kilka dni zabija wszelkie znane Zachodowi symbole miłości.
Więcej, oddziały krzewienia cnót i obyczajowości, zajmują się wyłapywaniem z tłumu par, które ośmielą się okazać sobie czułość - tacy ludzie są srogo karani.
Co ciekawe, kobieta która w Arabii Saudyjskiej dostanie w walentynki różę, może się uważać za prawdziwą szczęściarę, bowiem nie dość, że jej mężczyzna zdecydował się działać ponad prawem, to ponadto wyłożył na ten symbol miłości okrągłe osiem dolarów (ok. 25 zł) - bo właśnie tyle kosztuje czerwona róża na czarnym rynku. Każdego innego dnia roku na podobny zakup wystarczy 1,30 $...