Majtom mówimy "nie"
Mimo poprzedniego punktu, jedno nie ulega wątpliwości - najbardziej nielubianą przez mężczyzn bielizną są majtki w stylu "Bridget Jones" - wykonane z grubego materiału i kończące się powyżej pępka. Kobiety je sobie cenią, ponieważ służą sylwetce.
Figi z wyższą talią pozwalają uzyskać figurę zbliżoną do bardzo pożądanej obecnie "klepsydry" i sprawdzają się pod obcisłymi sukniami wieczorowymi, powodując, że panie wyglądają i czują się zgrabniejsze. Nie zmienia to faktu, że dla faceta takie majtki stanowią symbol aseksualności. Dowód? Wystarczy zobaczyć zszokowaną twarz Hugh Granta, grającego szefa głównej bohaterki filmu "Dziennik Bridget Jones", który w scenie miłosnej odkrywa bieliznę swojej podopiecznej.