3z11
To nie (tylko) striptiz
Były to przedstawienia kontestujące, za pomocą niewybrednych żartów, mieszczański purytanizm i manieryzm klas wyższych.
Obie formy łączyła nagość, lub raczej jej ogrywanie, mniej lub bardziej subtelne - obowiązująca moralność wymuszała grę z cenzurą o to, ile ciała można pokazać na scenie.