Gorący sport
Nawiasem mówiąc, miłość fizyczna sama w sobie jest niezłym treningiem. Poświęcając wystarczająco wiele czasu i chęci na grę wstępną oraz zmiany pozycji, podczas półgodzinnych igraszek spalisz nawet do 100 kalorii. Seks poprawi też twój metabolizm, wydolność serca, siłę... tak samo jak porządna sesja na siłowni.
W gruncie rzeczy między seksem a treningiem istnieje wiele podobieństw. Podczas obu tych czynności mózg produkuje endorfinę, czyli hormon szczęścia. Obie łagodzą stres i po prostu czynią cię bardziej spełnionym człowiekiem.
Jeśli kochając się chcesz jeszcze bardziej zyskać na zdrowiu, rozważ sprowadzenie do sypialni gadżetów takich, jak nadmuchiwana piłka gimnastyczna. Na pewno będzie gorąco, a przy tym bardziej rozmaicie.