5z11
Śmiertelna trucizna czy... lek na raka?
Dobra trucizna
Do niedawna, zła sława arszeniku niejako przyćmiewała jego pozytywne właściwości. Ponieważ, owszem - okazuje się, że arszenik wykorzystywany jest również w dobrych celach.
Dwoistość arszeniku jako pierwsi odkryli Chińczycy, już ponad 2000 lat temu. To właśnie oni, oprócz "standardowego" wykorzystania tej substancji, leczyli nią łuszczycę oraz chorobę będącą negatywnym efektem przedawkowania miłości, a mianowicie: syfilis.
Na początku lat 90. ubiegłego stulecia, naukowcy odkryli, że arszenik z powodzeniem można stosować w leczeniu ostrej białaczki promielocytowej. Jest to ostry nowotwór krwi i szpiku kostnego, w efekcie którego szpik nie jest w stanie produkować zdrowych czerwonych krwinek.