Może przez to stracić wzrok! Specjaliści ostrzegają: wystarczy, że zażywa je dłużej niż trzy lata, a skutki mogą być opłakane. Zobacz, co jej grozi i jak się bronić.
Przeciwnicy doustnej antykoncepcji hormonalnej wytykają jej wiele grzeszków, począwszy od tych stosunkowo błahych - że jest zwyczajnie nieskuteczna (o ile oczywiście nie stosuje się drakońskiego rygoru w terminowości przyjmowania kolejnych dawek), a skończywszy na tych wielkiego kalibru, a mianowicie, że szkodzi zdrowiu. Najnowsze badanie uczonych z Uniwersytetu Kalifornijskiego niewątpliwie zasili argumentację najzagorzalszych wrogów "pigułki". Otóż okazuje się, że do szerokiej gamy potencjalnych efektów ubocznych jej stosowania doliczyć należy również ślepotę. Kobiety, które są "na pigułce" przez dłużej niż trzy lata mają, mają dwukrotnie większa szanse nabawienia się jaskry niż panie, które jej nie stosują.
W związku z powyższym, dr Shan Lin apeluje na łamach "Daily Mail" do wszystkich pań spełniających powyższe kryteria, by nie dały się zaskoczyć.
- Kobiety stosujące antykoncepcję doustną powinny być badane pod kątem jaskry, natomiast okresowe kontrole okulistyczne muszą wejść im w krew - mówi Lin. Czemu to takie ważne?
Pigułki na utratę wzroku?
Portal jaskra.net wyjaśnia, że "jaskra jest jedną z głównych przyczyn nieodwracalnej ślepoty w krajach rozwiniętych. Według statystyk WHO na świecie żyje obecnie około 7 milionów osób, które utraciły wzrok z powodu tego schorzenia. Co gorsza, "Pierwsze objawy pojawiają się dopiero wtedy, gdy zmiany w nerwie wzrokowym są już zaawansowane. Najpierw dochodzi do stopniowej utraty pola widzenia. A gdy dojdzie do zaniku nerwu, chorzy tracą wzrok. Nieodwracalnie."
Z kolei serwis ojaskrze.pl w sposób przystępny tłumaczy genezę tej choroby. "Przyczyną dolegliwości jest zwiększenie ciśnienia płynu wypełniającego oko [...]. Duże ciśnienie wewnątrz gałki ocznej prowadzi do stopniowego uszkodzenia nerwu wzrokowego, co powoduje zaburzenia widzenia, a w skrajnych przypadkach nawet całkowitą utratę wzroku."
Trzeba podkreślić, że jeśli specjalista szybko zdiagnozuje jaskrę, będzie w stanie powstrzymać jej rozwój. Dodajmy, że w badaniu Amerykanów udział wzięło blisko 3500 pań, co stanowi dużą próbę. Badacze zaprezentowali swe odkrycia między innymi na konferencji okulistycznej w Nowym Orleanie. Obecnie robią, co w ich mocy, by o swych wnioskach poinformować jak największą grupę ginekologów i okulistów, aby ci z kolei informowali o ryzyku swoje pacjentki.
Na koniec wyjaśnijmy, że badaczom nie udało się, jak do tej pory, ustalić bezpośredniego związku przyczynowo-skutkowego między stosowaniem antykoncepcji doustnej a wystąpieniem jaskry (choć jak podkreśla "Daily Mail", wcześniejsze badania sugerowały, że na rozwój jaskry może wpływać podwyższony poziom estrogenu w organizmie), aczkolwiek są oni przekonani, że długotrwałe korzystanie z pigułek stanowi tu istotny czynnik ryzyka. Reasumując, drodzy czytelnicy, jeśli wasze partnerki także praktykują tę formę antykoncepcji (dłużej niż trzy lata), niezwłocznie namówcie je, by poszły do okulisty. Nie warto ryzykować!
MW/Ijuh, facet.wp.pl