Uważaj! To molestowanie i seksizm!
Męskie zachowania, które naruszają godność kobiet
Męskie zachowania, które naruszają godność kobiet
Gapienie się w dekolt, dwuznaczne uwagi, sprośne dowcipy, nachalne propozycje, emocjonalny szantaż i w końcu dotykanie lub wręcz napaść na tle seksualnym - to codzienność kobiet, także w naszym kraju. Część mężczyzn nadal nie rozumie, gdzie leży granica pomiędzy komplementem, flirtem a molestowaniem.
W ostatnim wydaniu Daily Mail przytacza słowa Laury Bates, założycielki serwisu Everyday Sexism, na łamach którego publikowane są wyznania napastowanych seksualnie kobiet. 26-letnia Bates tłumaczy, że (podobnie jak wiele kobiet na całym świecie) stała się ofiarą uprzedmiotowienia. Słowne zaczepki, pogwizdywanie, a także podszczypywanie pośladków dały się jej we znaki tak bardzo, że w końcu postanowiła walczyć z seksizmem i molestowaniem. Skupiła się przede wszystkim na uświadamianiu ludzi (w dużej mierze mężczyzn), że ich zachowanie jest niedopuszczalne, a w wielu przypadkach wręcz nielegalne. Niewielki i nieznany nikomu blog stał się "ścianą płaczu" dla tysięcy pokrzywdzonych kobiet i mężczyzn. To uzmysławia, z jak wielkim problemem mamy do czynienia.
Ostra i wyraźna definicja molestowania seksualnego, która pozwoliłaby na rozróżnienie tego, czy dane zachowanie powinno być już karane, czy jeszcze może zostać nazwana np. flirtem i komplementowaniem, nie istnieje.