Bezpieczne analogi
Powodem, dla którego cała aparatura techniczna w FEW mocno trąci myszką, nie są oczywiście braki finansowe. Chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo - w dobie różnego rodzaju cyberzagrożeń, szpiegostwa przez internet i operacji hakerskich destabilizujących potencjał przeciwnika jedynym stuprocentowo skutecznym sposobem na wyeliminowanie tego typu niebezpieczeństw jest... odcięcie od sieci. I to radykalne. W bazie nawet łączność telefoniczna jest analogowa.
Bezpieczeństwo uzyskane dzięki rezygnacji z technologicznej ewolucji ma jednak swoją cenę - funkcjonalność. Pracownicy FEW skarżą się przede wszystkim na jakość łączności - połączenia są zrywane, a czasami "nie sposób zrozumieć osoby po drugiej stronie słuchawki" - mówi jeden z funkcjonariuszy. Z tego powodu władze bazy coraz częściej podejmują wysiłki, by przeprowadzić niezbędną modernizację - w przyszłym roku na ten cel ma być przeznaczone 600 milionów dolarów.