Wiekowe oszustki
Męskim okiem... * *Panowie – miejcie się na baczności! Starsze wiekiem panie próbują nas oszukać. Podnoszą swoją atrakcyjność używając feromonu „pożyczonego” z potu młodszych koleżanek.
Feromon, który przyciąga uwagę mężczyzn nazywa się Athena 10:13 i jest naturalnie wydzielany przez młode kobiety. Jego wydzielanie gwałtownie maleje po menopauzie. Wystarczy jednak użyć perfum wzbogaconych tym feromonem, żeby znów cieszyć się powodzeniem facetów.
Naukowcy z uniwersytetu Harvarda przeprowadzili eksperyment, w ramach którego grupa kobiet po menopauzie używała przez pewien czas kosmetyków wzbogaconych o atrakcyjny hormon. Okazało się, że u znacznej większości badanych znacznie wzrosła częstotliwość pocałunków, pieszczot i innych form adoracji ze strony partnerów. Spryskane feromonem kobiety znacznie częściej też kończyły randkę w łóżku.
Zobacz również:
*Obcasy pomagają w seksie Pupa warta milion Zagraj z nimi w to Władza i seks Polki lubią się rozbierać * *Męskim okiem... * Nas przebiegłość dojrzałych kobiet przeraża. Gdyby nie czujność harwardzkich naukowców nie mielibyśmy pojęcia, że „mięta” którą czujemy do naszych nauczycielek, szefowych, a nawet – o zgrozo – teściowych to nie wynik ich wrodzonego uroku, ale podejrzanych eksperymentów medycznych.
Zdecydowanie jesteśmy zdania, że tego typu praktyki są gorsze nawet od genetycznego modyfikowania żywności i powinno się ich natychmiast zaprzestać. W innym przypadku może się okazać, że nagą prawdę o wieku partnerki poznamy jedynie po dokładnym wyszorowaniu jej pod prysznicem. A wtedy może już być o wiele za późno…
(eMPi, Kabron)
